Warszawa: modlitwa z okazji 70. rocznicy zamachu na Franza Kutscherę
01 lutego 2014 | 11:02 | kos Ⓒ Ⓟ
Uroczystości 70. rocznicy zamachu na Franza Kutscherę, dowódcę SS i policji dystryktu warszawskiego Generalnej Guberni zainaugurowano w katedrze polowej WP. Mszy św. przewodniczył ks. płk SG Zbigniew Kępa, notariusz i rzecznik prasowy ordynariatu polowego.
1 lutego 1944 przeprowadzony został udany zamach żołnierzy oddziału specjalnego Kedywu Komendy Głównej AK „Pegaz” na Franza Kutscherę, dowódcę SS i Policji na dystrykt warszawski Generalnego Gubernatorstwa, z uwagi na swe okrucieństwo zwanego też „katem Warszawy”.
We Mszy św. uczestniczyli kombatanci, żołnierze Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca, kultywujących tradycje żołnierzy Batalionu „Parasol”, autorów zamachu na Kutscherę. Obecna była także młodzież ze szkół noszących imię Batalionu „Parasol” i Szarych Szeregów.
Na początku Eucharystii odczytany został list biskupa polowego Józefa Guzdka, przebywającego z wizytą ad limina w Rzymie, do uczestników uroczystości. – Dziękujemy Bogu za wywalczoną przez naszych ojców wolność i uczymy się jeszcze większej odpowiedzialności za dziś i jutro naszej Ojczyzny – napisał bp Guzdek.
W homilii ks. płk Kępa podkreślił, że dziś można uczyć się patriotyzmu i miłości do Ojczyzny od pokolenia Kolumbów, żołnierzy Szarych Szeregów. – Od nich uczymy się dziś, że są takie wartości, które trzeba postawić wyżej niż własne życie, wyżej niż troskę o swój dom i rodzinę. Aby to rozeznać musimy mieć wrażliwe sumienie, zdolne dokonać właściwej oceny jakie ma być nasze zaangażowanie, jakie trzeba nam podejmować zadania, a w jakie sprawy się nie angażować – podkreślił.
Eucharystię koncelebrował ks. Henryk Kietliński, kapelan środowiska Szarych Szeregów.
We Mszy św. uczestniczyła Maria Stypułkowska – Chojecka ps. „Kama”, jedna z ostatnich żyjących uczestników akcji, która podkreśliła, że wszystkimi harcerzami Szarych Szeregów kierowała wielka miłość do Ojczyzny, której choć nie było na mapie – żyła w sercach jej żołnierzy.
– Chciałabym, żeby dzisiejsza młodzież i ta, która będzie pamiętała, że Polska to jest taki kraj, za który oddano życie. Że Polska to jest miłość i obowiązek. I Ten obowiązek mieliśmy, mamy mieć będziemy stale, Kochajmy nasza Ojczyznę i pamiętajmy jak wiele osób oddało za nią życie – powiedziała Maria Stypułkowska.
Generał Franz Kutschera przybył do Warszawy w listopadzie 1943. Pod jego rządami, w cotygodniowych egzekucjach ginęło około trzystu osób. Codziennie były rozwieszane w miejscach publicznych obwieszczenia o kolejnych Polakach, którzy będą rozstrzelani w razie zamachu na jakiegokolwiek żołnierza niemieckiego.
Wyrok śmierci na SS-mana wydało Kierownictwo Walki Podziemnej, które początkowo miało problem z identyfikacją Kutschery, podpisującego rozporządzenia jako Dowódca SS i Policji na Dystrykt Warszawski, bez podania nazwiska.
Zamachu dokonali 1 lutego 1944 roku żołnierze harcerskiego oddziału „Agat”. Udającego się do pracy dowódcę SS zaskoczono nieopodal pałacyku w Al. Ujazdowskich, gdzie znajdowała się komenda SS. Jego samochód został zablokowany a następnie ostrzelany przez żołnierzy AK. Kutschera zginął na miejscu.
Oprócz Dowódcy SS i kilku innych Niemców, w akcji poległo czterech Polaków (dwóch w wyniku odniesionych ran i dwóch po dramatycznej ucieczce, i skoku z mostu Kierbedzia do Wisły), a dwóch zostało rannych. Po tym zamachu Niemcy zakończyli masowe mordy w Warszawie, które za wcześniej powtarzały się z niezwykłą częstotliwością. Hitlerowscy dowódcy obawiali się, że spotka ich podobny los, dlatego wyraźnie zmniejszyły się represje, aż do wybuchu Powstania Warszawskiego.
W sobotę 1 lutego odbędą się w Warszawie dalsze uroczystości rocznicowe. O godz. 11 zostaną złożone kwiaty przy kamieniu w Al. Ujazdowskich 23 w miejscu zamachu. O godz. 11.30 zapłoną znicze w Al. Ujazdowskich przy Chopina, gdzie w odwecie za zamach 2 lutego 1944 roku Niemcy rozstrzelali grupę Polaków. O godz. 12.45 kwiaty zostaną złożone pod tablicą przy szpitalu Praskim (al. Solidarności 67), w którym operowano rannych uczestników zamachu. O godz. 13 z mostu Śląsko-Dąbrowskiego, przy tablicy w miejscu, w którym skoczyli do Wisły „Juno” i „Sokół”, uczestnicy uroczystości zrzucą dwie wiązanki kwiatów. O godz. 13.30 kwiaty zostaną złożone na ul. Słowackiego 38/46, w którym mieszkał „Lot”, a o godz. 14.30 w Piastowie przy ul. Gęsickiego, gdzie mieszkał „Juno”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.