Kilkanaście tysięcy osób na Orszaku Trzech Króli w Białymstoku

Kilkanaście tysięcy mieszkańców Białegostoku uczciło uroczystość Objawienia Pańskiego przy śpiewie kolęd w barwnym pochodzie, który przeszedł dłuższą niż w ubiegłym roku trasą z dziedzińca przed Pałacem Branickich pod archikatedrę. Orszak Trzech Króli odbył się w Stolicy Podlasia po raz drugi. Życzenia wszystkim przybyłym złożył bp Henryk Ciereszko.

Barwny pochód królów, giermków, rycerzy na koniach i dworzan rozpoczął w południe modlitwą Anioł Pański bp Henryk Ciereszko. „W dzisiejszą uroczystość Objawienia Pańskiego przyszliśmy tu, by publicznie wyznać, że Słowo Odwieczne stało się ciałem” – mówił witając uczestników zgromadzonych na dziedzińcu Pałacu Branickich. „Bóg przypomina dziś mieszkańcom «Miasta Miłosierdzia», że w swojej miłości i miłosierdziu zniżył się do człowieka. On, Odwieczny, który kieruje światem, dziś objawia nam swoją bliskość” – podkreślał.

„Święta Bożego Narodzenia mówią nam, że Bóg na zawsze pozostał z nami, przychodząc na świat jako człowiek, aby nas zbawić. Dzisiejszy Orszak poprzez śpiew kolęd i inscenizacje pomaga nam przeżyć tę prawdę” – zaznaczał biskup[ pomocniczy archidiecezji białostockiej. Wszystkim uczestnikom Orszaku, by „mogli odnaleźć Prawdę, przychodzącego do ich życia w Jezusie Chrystusie Boga, a w Nim Zbawienie”.

W barwnym pochodzie przez centrum miasta przeszli ubrani w kolorowe stroje przedstawiciele wspólnot parafialnych, uczniowie szkół, przedszkolaki oraz całe rodziny, które spontanicznie dołączały się do Orszaku. Uczestnicy wysłuchali tekstów Ewangelii o Narodzeniu Pańskim, a także bawili się, oglądając przygotowane na trasie pochodu scenki teatralne.

Do uczestniczenia w Orszaku organizatorzy zaprosili wszystkich białostoczan, dla których przygotowano kilkanaście tysięcy koron. Uczestnicy otrzymali także przygotowane na tę okazję śpiewniki, by mogli włączyć się w śpiew kolęd wspólnie z chórzystami oraz z Młodzieżową Orkiestrą Dętą.

Orszak złożony z trzech grup: europejskiej, azjatyckiej i afrykańskiej, przeszedł ul. Legionową – tu miało miejsce scena spotkania z aniołami i zwiastowanie pasterzom narodzin Zbawiciela. Następnie na Placu Uniwersyteckim Orszak zatrzymał się przy pałacu Heroda, a zakończył przy białostockiej archikatedrze, gdzie znajdowała się betlejemska stajenka. Tu Trzej Królowie oddali pokłon i złożyli dary Dzieciątku Jezus.

„To, w czym przed chwilą uczestniczyliśmy, to nie była zwykła manifestacja ani też spacer po mieście. Jest to wyraz naszej wiary w to, co wydarzyło się kiedyś w Betlejem. Uczestniczyliśmy w wielkim wyznaniu wiary, że Bóg jest wśród nas. Wyznaliśmy ją w Boże Narodzenie, a dziś manifestujemy ją na naszych ulicach, idąc wśród domów i bloków… Myślę, że to wydarzenie, połączone z wyśpiewaniem chwały Bogu, napełniło serca mieszkańców Białegostoku wielkim dobrem i radością” – mówił ks. dr Jarosław Grzegorczyk, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Kurii Metropolitalnej Białostockiej. Przypominał także o łączności z braćmi Kościoła prawosławnego, którzy dzisiaj rozpoczynają świętowanie Bożego Narodzenia.

Po zakończeniu przemarszu uczestnicy mogli na placu przed katedrą wysłuchać kolęd w wykonaniu Studium Wokalno-Aktorskiego Szkoła Talentów w Białymstoku, zaś stypendyści Dzieła Nowego Tysiąclecia zbierali datki na potrzeby fundacji.

Białostocki Orszak Trzech Króli zakończyła Msza św. w archikatedrze, której przewodniczył bp Ciereszko. W homilii dziękował białostoczanom za liczne przybycie na Orszak. Przypominając słowa Psalmu z dzisiejszej liturgii „Uwielbią Pana wszystkie ludy ziemi” zachęcał do radości płynącej z obecności Boga w swoim Kościele, do świętowania i dawania codziennego świadectwa wiary.

Hierarcha zachęcał, by tak jak Mędrcy ze Wschodu wyruszyć „za przeczuciem serca” i „tak jak to w dzisiejszym Orszaku, nieść dalej światu światło wiary”.

Podobne jak białostocki Orszaki Trzech Króli, odbyły się w ponad 180 miastach w Polsce, na Podlasiu m.in. w Łomży, Suwałkach i po raz pierwszy w Siemiatyczach.