Grekokatolicy w Polsce upamiętniają 80. rocznicę Wielkiego Głodu na Ukrainie
23 listopada 2013 | 19:25 | pab Ⓒ Ⓟ
Dziś i jutro grekokatolicy w całej Polsce upamiętniają 80. rocznicę Wielkiego Głodu na Ukrainie, który w latach 1932-33 pochłonął – według różnych szacunków – od 3 do nawet 7 milionów ofiar. W cerkwiach odprawiane są nabożeństwa za zmarłych, organizowane są również konferencje i różne akcje upamiętniające tamto tragiczne wydarzenie.
W Przemyślu uroczystości zainaugurowano otwarciem wystawy o Wielkim Głodzie oraz międzynarodową konferencją naukową. Wieczorem w archikatedrze greckokatolickiej odprawiona zostanie panachyda – nabożeństwo za ofiary Wielkiego Głodu oraz represji politycznych na Ukrainie. Po niej odbędzie się poświęcenie pomnika ofiar „ukraińskiego holocaustu” oraz koncert – requiem męskiego chóru Żurawli i grupy teatralnej PopryWse z Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Przemyślu. Organizatorem uroczystości jest Oddział Przemyski Związku Ukraińców w Polsce.
W Warszawie obchody wydarzeń sprzed 80 lat rozpoczęto już wczoraj i potrwają do 5 grudnia. Złożą się na nie modlitwy, spotkania, projekcja filmu i debata.
Ofiary Wielkiego Głodu będą również upamiętniane również w wielu innych miastach.
Biuro prasowe diecezji wrocławsko-gdańskiej zachęca, aby na jej stronie internetowej zapalić wirtualny znicz, a w niedzielę o 17.00 zapalić świece w oknach swoich domów. „Prosimy Was – wszystkich ludzi dobrej woli, bez względu na narodowość i wyznanie, by w niedzielę 24 listopada, o godz. 17.00, w waszych domach zapłonęły świece pamięci wystawione w oknach. Jednocześnie przypominamy i zachęcamy do zapalenia wirtualnej świeczki w intencji ofiar tej ogromnej zbrodni. Taki sposób upamiętnienia milionów ofiar istnieje już od kilku lat” – czytamy w specjalnym apelu.
Mianem Wielkiego Głodu na Ukrainie nazywa się wydarzenia z lat 1932–1933. Nie były one jednak związane z nieurodzajem, ale z konfiskatą przez władze wszelkich zapasów zboża i żywności. Restrykcje były bardzo surowe. Za zerwanie pięciu kłosów z pola kołchozu groziła śmierć lub 10 lat łagru. Ludzie masowo umierali, a w wyludniających się wioskach brakowało osób do ich pochówku. Dochodziło też do różnych wynaturzeń, włącznie z kanibalizmem. Szacuje się, że w tym czasie zmarło z głodu od 3 do 7 milionów osób, a łącznie w wyniku tego typu działań rządów stalinowskich – 10 milionów.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.