Kościół klarysek w Hajnówce otrzymał nowe organy

Mniszki Klaryski od Wieczystej Adoracji w Hajnówce, gdzie mieszkają od 10 lat, mają w swoim kościele nowe organy. Poświęcił je bp Antoni Dydycz 17 listopada.

Kapelan ks. Krzysztof Kościelecki przypomniał, że bp Dydycz sprowadził kontemplacyjne zgromadzenie w 2003 roku z archidiecezji poznańskiej, a trzy lata później rozpoczęła się budowa świątyni. Obecnie po 10 latach działalności w Hajnówce jest już 10 sióstr, które trwają cały czas na modlitwie przed wystawionym Najświętszym Sakramentem. Zajmują się one również artystycznym haftem, a gdy z racji na budowę, nie są jeszcze zamknięte w ścisłej klauzurze, pomagają także duszpastersko.

S. Bogumiła Banecka – przełożona wspólnoty zakonnej powiedziała, że pomysł budowy instrumentu zrodził się w 2011 roku, kiedy księża: Henryk Koszycki i Tadeusz Kościelny zaoferowali pomoc materialną. Inwestycje wsparli także inni dobrodzieje i wierni z obydwu parafii hajnowskich. Obecnie instrument posiada 6 głosów, a w planie jest instalacja kolejnych piszczałek, aż powstaną 14-głosowe organy.

Siostra przełożona podziękowała wykonawcom: Wojciechowi Błaszakowi z Chełmna i Markowi Piątkowskiemu z Kowalewa Pomorskiego, za pełną cierpliwości i życzliwości pracę, którą dali świadectwo chrześcijańskiej postawy, budując nie tylko organy, ale też miejscową wspólnotę.

W homilii biskup wspomniał dziwne drogi Opatrzności Bożej, które kierowały Ludwiką Morawską, późniejszą siostrę Marię od Krzyża, aby w czasach zaborów i emigracji Polaków we Francji, dać początek franciszkańskiemu gromadzeniu zakonnemu, którego celem stało oddawanie czci Chrystusowi przez ciągłą adorację. Pierwsze domy zakonne powstały w Wiedniu, Lwowie, a także USA i Azji. W późniejszych latach powstawały one także w różnych częściach Polski, w tym również w Pniewach koło Poznania, skąd siostry przybyły do Hajnówki.

Odnosząc się zaś do uroczystości poświęcenia instrumentu, używanego w liturgii powiedział, że Kościół zawsze wysoko cenił muzykę i śpiew, nawet w czasie swych największych prześladowań. Podkreślił jednocześnie konieczność dbałości o nie. „Każda sztuka musi mieć wartość” – podkreślił.
Sztuka nie może się szokować, oszukiwać i osłabiać człowieka – mówił. Podczas uroczystości miała miejsce procesja z relikwiami Św. Cecylii – patronki muzyki kościelnej, które zostały złożone przed organami.

W Eucharystii uczestniczył też proboszcz miejscowej parafii ks. kan. Józef Poskrobko, siostry zakonne, schola dziecięca, przedstawiciele dobrodziejów, mieszkańcy miasta oraz wykonawcy instrumentu. Patrycja Błaszak, Tadeusz Błaszak, Wojciech Błaszak oraz Marek Piątkowski po zakończonej liturgii, zaprezentowali możliwości instrumentu, dając koncert organowo – smyczkowy.