Poznaniacy proszą prezydenta miasta o zgodę na Pomnik Wdzięczności

Mieszkańcy Poznania apelują do prezydenta miasta Ryszarda Grobelnego o wydanie zgody na rozpoczęcie budowy Pomnika Najświętszego Serca Pana Jezusa, wotum wdzięczności za odzyskaną przez Polskę niepodległość. ‒ Apel wprowadza w błąd opinię publiczną – uważa rzecznik prasowy prezydenta. ‒ To rzecznik dezinformuje mieszkańców Poznania – twierdzi z kolei Społeczny Komitet Odbudowy Pomnika.

Pomnik Wdzięczności został zbudowany w Poznaniu ze składek społeczeństwa polskiego w 1932 r. Już w październiku 1939 r. został zniszczony przez hitlerowskiego okupanta. W 2011 r. powstał Społeczny Komitet Odbudowy Pomnika, w skład którego wchodzą m.in. profesorowie poznańskich uczelni, członkowie Polskiej Akademii Nauk, artyści i twórcy kultury, kombatanci i harcerze. Pomnik ma stanąć w 2016 r., a kamień węgielny pod jego budowę poświęcił papież Franciszek.

W odpowiedzi na apel komitetu o podpisywanie petycji do prezydenta Poznania o udzielenie zgody na budowę pomnika, rzecznik prasowy prezydenta Paweł Marciniak poinformował media, że komitet wprowadza w błąd opinię publiczną. Wskazał, że do „rozpoczęcia jakiejkolwiek budowy na terenie Rzeczypospolitej Polskiej konieczne jest uzyskanie pozwolenia na budowę”, komitet takiego wniosku dotąd nie złożył, a budowa w proponowanej formie jest niezgodna z uchwalonym przez Radę Miasta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. „Tylko Rada, a nie prezydent, może dokonać zmian w tym planie” – uważa Marciniak.

‒ Społeczny Komitet Odbudowy Pomnika Wdzięczności w Poznaniu podtrzymuje apel, a informacja przesłana do mediów przez rzecznika prasowego prezydenta nie jest prawdziwa – mówi KAI Jolanta Hajdasz z komitetu społecznego.

W wydanym dziś oświadczeniu komitet przypomina, że według przeprowadzonych szczegółowych analiz realizacja zamierzenia budowy pomnika nie wymaga zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Potwierdzili to m.in. architekci Klemens Mikuła, twórca koncepcji zagospodarowania przestrzennego nad jeziorem Maltańskim i Jerzy Gurawski, wieloletni prezes Poznańskiego Oddziału Stowarzyszenia Architektów RP.

„Jako generalny projektant otoczenia Jeziora Maltańskiego wybrałem najodpowiedniejszą moim zdaniem i współpracującego ze mną arch. Jerzego Gurawskiego, lokalizację na osi – Kopiec Wolności – Katedra. Ustawienie trzyłukowego charakterystycznego dla notowania przestrzennego wybitnych wydarzeń historycznych „łuku triumfalnego” w niczym nie zakłóca przyjętych założeń przestrzennych i funkcjonalnych dla obrzeży Malty, a wręcz przeciwnie – wzbogaca go o element wiążący się z historią – kulturą – pamięcią przekazywaną przez pokolenia” – pisze Klemens Mikuła.

Zdaniem architektów prosta i oczywista w formie i przekazie bryła nie powoduje zmiany funkcjonalnej terenów rekreacyjnych – w tym ścieżek rowerowych i tras biegowych, pozostawiając je bez zmian, a drobny „makijaż” przedpola nie stanowi problemów funkcjonalnych i może służyć zarówno odpoczynkowi na trawie jak i okazjonalnym zgrupowaniom.

W przesłanym KAI oświadczeniu członkowie komitetu powołują się także na opinię prof. Marka Szewczyka z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalisty prawa administracyjnego i samorządowego, w tym urbanistyczno-budowlanego.

„Brak jest merytorycznych przesłanek, by twierdzić, że realizacja zamierzenia wymaga zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Przeciwnie, zamierzenie powyższe pozostaje w całkowitej zgodzie z jego postanowieniami tak co do przeznaczenia ww. terenu, jak i co do możliwości jego zagospodarowania” – czytamy w opinii prof. Szewczyka.

Komitet odbudowy pomnika uważa, że obecny miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego określa parkowy charakter terenu, z którym nie koliduje wzniesienie jakiegokolwiek pomnika. „W tej sytuacji prawnej decyzje o rozpoczęciu na danym terenie budowy podejmuje Prezydent Miasta za pośrednictwem podległego mu urzędnika (architekt miejski)” – czytamy w oświadczeniu komitetu.

Społeczny Komitet Odbudowy Pomnika Wdzięczności przypomina także, że już w czerwcu br. wystąpił do Urzędu Miasta z wnioskiem o udzielenie mu pełnomocnictwa do dysponowania w/w nieruchomością na cele budowlane, jako pierwszego kroku do uzyskania pozwolenia na budowę. Taka prośba została odrzucona, przez co nie można było wystąpić z wnioskiem o pozwolenie na budowę, którego domaga się rzecznik prezydenta Poznania.

Członkowie komitetu apelują, by mieszkańcy Poznania wspólnie przekonali władze miasta do realizacji tej idei. Zbiórka podpisów trwa w parafiach i w internecie na stronie www.pomnikwdziecznosci.pl.