Warszawa: Msza św. więźniarek obozu Oberlangen

Pamięć o więźniarkach obozu w Oberlangen uczczono dziś Mszą św. w katedrze polowej sprawowaną przez ks. Janusza Bąka, delegata biskupa polowego ds. duszpasterstwa kombatantów. W Oberlangen znalazły się uczestniczki Powstania Warszawskiego, które po jego upadku zostały uwięzione w Strafflager VI C. Dzisiejsza Msza św. sprawowana była także w intencji Krystyny Zbyszewskiej, jednej z więźniarek obozu, członkini Szarych Szeregów, wieloletniej archiwistki tej organizacji, jednej z inicjatorek Komitetu do spraw Cmentarza Powstańców Warszawy.

– W tajemnicę krzyża wpisana jest nasza siostra, Krystyna Zbyszewska i inne więźniarki obozu Oberlangen, innych obozów, uczestnicy Powstania Warszawskiego, czasów wojny, którzy składali swoje życie na ołtarzu Ojczyzny, a jednocześnie wyzwalali i wciąż wyzwalają u młodych ludzi – harcerzy – postawy umiłowania Boga, honoru oraz Ojczyzny, w której żyjemy – mówił w homilii ks. Bąk.

Kapelan ordynariatu zauważył, że na wieczną wartę odchodzą ostatni uczestnicy tamtych wydarzeń, a wielu z żołnierzy powstania i więźniów obozu oręduje o pokój będąc już po drugiej stronie życia. – Wspominamy wszystkich, którzy odeszli z myślą, że my, którzy jeszcze żyjemy, idziemy ich śladami – powiedział.
Nawiązując do obchodzonej dziś 35. rocznicy wyboru Karola Wojtyły na papieża podkreślił, że Jan Paweł II wielokrotnie przypominał Polakom konieczność miłości ojczyzny. – Ojciec Święty wielokrotnie wspominał, że patriotyzm to znaczy czcij ojca swego i matkę swoją. Patriotyzm oznacza umiłowanie historii tradycji i języka czy samego krajobrazu ojczystego. Sformułował przesłanie o ochronie tożsamości narodowej i zachęcał, abyśmy nigdy nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy – powiedział.

Ks. Bąk zachęcał by czerpać z ideałów żołnierzy AK. – Jakże wiele możemy zyskać z postawy żołnierzy AK, którym bliskie były cnoty Bóg – honor – Ojczyzna. Jak wiele możemy skorzystać z nauczania bł. Jana Pawła II, gdybyśmy te wszystkie wydarzenia historyczne i naukę Kościoła wprowadzali w czyn. My sami, nasze rodziny, nasz kraj byłby piękniejszy i bogatszy w miłość – podkreślił.

We Mszy św. uczestniczyły byłe więźniarki obozu Oberlangen oraz harcerze ze Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej. W modlitwie wiernych uczczono także 9. rocznicę wyboru na biskupa polowego ks. Tadeusza Płoskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej.

W Powstaniu Warszawskim brało udział około 5 tys. kobiet. Po jego kapitulacji do niewoli poszło ok. 3 tys. Umieszczono je w karnych obozach jenieckich, m.in. w obozie Strafflager VI C Oberlangen. Od grudnia 1944 r. Niemcy zaczęli gromadzić kobiety w obozie karnym Strafflager VI C w Oberlangen, ok. 1700 osób.
Obóz w Oberlangen miał bardzo „czarną” przeszłość. Położony na bagnistych terenach Emslandu, na północnym zachodzie Niemiec, był jednym z licznych obozów koncentracyjnych założonych w latach 1933-1938 dla przeciwników reżimu hitlerowskiego. W październiku 1944 r. Strafflager VIC w Oberlangen został wykreślony z rejestru obozów jenieckich ze względu na całkowicie nieodpowiednie warunki bytowe. Międzynarodowy Czerwony Krzyż w Genewie nie wiedział zatem, że polskie kobiety – jeńcy wojenni – zostały tam właśnie internowane.
Obóz pozbawiony był stałego kapelana. Po wielu naleganiach, Niemcy zgodzili się, aby kapelan jenieckiego obozu włoskiego znajdującego się w okolicy, przyjeżdżał od czasu do czasu odprawiać Mszę świętą w Oberlangen.
12 kwietnia 1945 roku o godzinie 18.00 obóz w Oberlangen został oswobodzony przez żołnierzy I Dywizji Pancernej gen. Maczka. W Oberlangen urodziło się 9 dzieci, które otrzymały numery obozowe.