„Włóczkersi” – Fundacja „Redemtoris Missio” organizuje akcję dziergania czapek dla Afgańczyków

Fundacja Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio” organizuje kolejne warsztaty robienia na drutach – „Włóczkersi”. Spotkanie Włóczkersów odbędzie się jutro 11 października 2013 r. o godz. 11.00 w Centrum Wolontariatu Fundacji przy ul. Grunwaldzkiej 86 w Poznaniu. Uczestnicy będą dziergać czapki dla afgańskich dzieci. Rozdadzą je potrzebującym polscy żołnierze przebywający na misji w Ghazni w Afganistanie.

Od ponad roku do Fundacji dociera włóczka z całego kraju, darczyńcy przesyłają ją dla urszulanki siostry Cecylii Śmiech, która co roku posyła własnoręcznie robione czapki dla afgańskich dzieci (do tej pory ponad 600 szt.). Włóczka przysyłana jest też do klasztoru, w którym mieszka siostra, ostatnio pocztą przyszło 50 kg różowej wełny. Siostra Cecylia obawia się, że zanim zużyje wełnę – polscy żołnierze opuszczą Afganistan. Dlatego poszukuje osób, które chciałyby się do niej przyłączyć. Warsztaty ruszają, bo to już ostatnia zima naszych żołnierzy w Afganistanie i ostatnia okazja do pomocy afgańskim dzieciom.

Do tej pory nasi żołnierze rozdali ponad 20 ton pomocy humanitarnej przekazanych przez Fundację „Redemptoris Missio”. Wysyłana była głównie ciepła, nowa odzież. Siostra Cecylia zaraziła swoją ideą wiele osób, ma już liczne grono naśladowczyń. Najwytrwalsza z nich zrobiła ponad 150 czapeczek, niektóre z pań potwierdziły swoją obecność na jutrzejszych warsztatach. Kluby Włóczkersów powstają w całej Polsce. Niektóre są liczne, inne jednoosobowe. Jednym z najbardziej pracowitych jest klub z Parafii Wilczyna z gminy Duszniki, który dzisiaj przekazał Fundacji 302 czapeczki. Najstarsza z klubowiczek – pani Jadwiga Marciniak ma 88 lat i nadal dzierga. Warto wspomnieć również o klubie utworzonym przez więźniarki w Areszcie Śledczym w Lesznie, który regularnie pobiera (za pośrednictwem służb więziennych) z fundacji wełnę, a odsyła czapeczki.

Na warsztatach Włóczkersów instruktorki (w tym siostra Cecylia Śmiech) nauczą robienia na drutach nawet najbardziej opornych. Są druty i wełna, należy zgłosić się do Centrum Wolontariatu Fundacji przy ul. Grunwaldzkiej 86 jutro o godz. 11.00. W zamian za naukę wszystkie zrobione na warsztatach rzeczy zostaną podarowane małym Afgańczykom. Jeśli ktoś nie może przyjść, a chciałby pomóc – może zgłosić się do Fundacji i odebrać wełnę, z której będzie mógł zrobić czapeczki w domu.

Akcja "Pomoc dla dzieci z Afganistanu" organizowana jest przez Fundację "Redemptoris Missio" już po raz czwarty. Inspiracją do zorganizowania akcji, wyjaśniała KAI jej koordynatorka Justyna Janiec-Palczewska, były przejmujące opowieści żołnierzy Polskiego Kontyngentu Wojskowego stacjonującego w Afganistanie, gdzie walki trwają już od ponad 30 lat. Opowiadali oni członkom Fundacji codzienność afgańskich dzieci szukających czegokolwiek na opał, często chodzących boso po śniegu, pozbawionych ciepłej odzieży.