Bp Jeż: ciąży na nas wszystkich wielka odpowiedzialność za młode pokolenie Polaków
06 września 2013 | 23:28 | eb Ⓒ Ⓟ
O odpowiedzialność za to, czym karmi się moralnie i intelektualnie młode pokolenie Polaków apelował biskup tarnowski Andrzej Jeż. Ordynariusz diecezji przewodniczył Mszy św. odpustowej w sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin w Chorzelowie. Uroczystości odbyły się z okazji 35. rocznicy intronizacji obrazu i 5. rocznicy ogłoszenia sanktuarium. Wraz z ordynariuszem diecezji tarnowskiej w Chorzelowie modlili się księża, którzy w tym roku obchodzą 25-lecie kapłaństwa. W homilii biskup tarnowski powiedział, że na wszystkich spoczywa wielka odpowiedzialność za głoszenie pełnej prawdy o rodzinie.
„Ciąży zatem na nas wielka odpowiedzialność – zarówno na wspólnocie Kościoła, rodzinach, ale również instytucjach świeckich, władzach stanowiących prawo – odpowiedzialność za to, czym karmi się moralnie i intelektualnie młode pokolenie Polaków. Jaki rodzaj zasiewu jest czyniony – dzień po dniu – w polskim społeczeństwie, w polskich rodzinach, w szkołach” – powiedział biskup.
Zdaniem Pasterza Kościoła Tarnowskiego nie można obojętnie przyglądać się narzucanym naszemu społeczeństwu trendom, które „odzierają człowieka z wszelkiej godności, kuszą owocem sławy i bogactwa, a gdy się potknie, pobłądzi lub zaplącze w sieci zła, bez miłosierdzia rzucają go na ziemię, upokarzają i depczą”.
Kaznodzieja podkreślił, że mocna duchowo rodzina, w której głównym źródłem siły i oparcia jest wzajemna miłość zakorzeniona w Bogu, której fundamentem jest wzajemny szacunek wszystkich jej członków, może oprzeć się największemu złu, wszelkim przeciwnościom niesionym przez życie. Może również przetrwać sytuacje, które po ludzku wydają się niemożliwe do przebrnięcia.
W homilii, biskup tarnowski powiedział, że rodzina jest i pozostanie na zawsze kluczem do zrozumienia naszego człowieczeństwa.
„Zasiane przez rodziców w sercu dziecka pierwsze ziarna człowieczeństwa mogą później przybierać kształt zdolnego do wydania owocu drzewa lub niestety – jak potwierdza praktyka życia – chwastu, który sam wyjaławia glebę i niszczy rosnące wokół pożyteczne rośliny. Ziarno zgorszenia i zepsucia – rozsiewane przez dorosłych – może na trwałe uszkodzić piękno niewinności i czystości serca dziecka. Złe słowa i przykład życia dorosłych są dla dzieci i młodego pokolenia jak krople trucizny podawane z pokarmem – powoli osłabiają i wyniszczają moralnie, zamieniając glebę dziecięcych serc w pustkowie” – ubolewał bp Jeż.
W kościele w Chorzelowie, znajduje się obraz Matki Bożej Dzikowskiej – Pani Ziemi Mieleckiej.
Słynący łaskami obraz przedstawia Świętą Rodzinę podczas ucieczki do Egiptu. Maryja trzyma na prawym ramieniu Jezusa, a Dzieciątko podaje Matce dwie róże – białą i czerwoną. Święta Rodzina patrzy na stół, na którym zostały przedstawione motywy eucharystyczne: kłosy zboża, kiście winogron oraz jabłka i ptaki.
Autor obrazu, który powstał najprawdopodobniej w okresie renesansu, jest nieznany. Do Chorzelowa obraz trafił około 1814 roku. Choć zdobił jeden z ołtarzy w starym kościele, to w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach znalazł się w przydrożnej kaplicy i tam przebywał zapomniany przez wiele lat. Odkryty został przypadkowo przez ówczesnego proboszcza w 1975 r. Został odnowiony i oddany do kultu przez uroczysty akt intronizacji – 8 września 1978 r.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.