Zegrze k. Warszawy: prolog wojskowej pielgrzymki pod znakiem modlitwy za zmarłego żołnierza
05 sierpnia 2013 | 14:59 | kos Ⓒ Ⓟ
Mszą św. sprawowaną w kościele garnizonowym pw Matki Bożej Fatimskiej w Zegrzu pod Warszawą zainaugurowano rozpoczęcie XXII Międzynarodowej Pieszej Pielgrzymki Żołnierzy na Jasną Górę. Oficjalnie pielgrzymka rozpoczęła się 5 sierpnia o godzinie 5.30 Mszą św. sprawowaną pod przewodnictwem biskupa Józefa Guzdka w katedrze polowej, ale już w niedzielę pielgrzymi modlili się o bezpieczną drogę na Jasną Górę. Pątnicy modlili się także za zmarłego kpr. Łukasza Sroczyńskiego, którym zmarł w skutek ran odniesionych podczas misji w Afganistanie.
Kościół w Zegrzu zapełnił się mundurami polowymi żołnierzy z Polski, Litwy, Łotwy, Niemiec i USA. Przed ołtarzem stanęły poczty flagowe państw biorących udział w pielgrzymce.
Mszę św. w zegrzeńskim kościele koncelebrowali kapelani, którzy razem z żołnierzami udadzą się w drogę. Liturgii Eucharystii przewodniczył ks. płk. Zenona Surmy, przewodnik pielgrzymki i dziekan Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych.
– Każda pielgrzymka ma charakter religijny, dlatego odnosimy to co się na niej dzieje do Boga. Każda pielgrzymka zakłada także charakter pokutny, dlatego wszystkie wyrzeczenia, które będziemy nieśli przyjmujmy z miłością do Pana Boga, aby wynagrodzić mu za wszelkie słabości i grzechy, które popełniliśmy z naszej ułomności – powiedział na początku Mszy św. ks. Surma.
Kapelan przypomniał, że w życie pielgrzyma powinny stale wpisywać się trzy słowa: „przepraszam”, „proszę” i „dziękuję”. – Przepraszamy za to co było złe. Dziękujemy nie tylko za wyświadczone nam dobro, ale i za tych, których Pan Bóg stawia na naszej drodze. Wreszcie prosimy dla nas samych, ale pamiętajcie, że Bogu o wiele bardziej milsza jest modlitwa wstawiennicza. „Dla” i „za” kogoś – podkreślił.
Homilię wygłosił ks. Jan Dohnalik, kanclerz Kurii Polowej, który w pielgrzymce wojskowej idzie po raz drugi. W kazaniu zachęcał pielgrzymów by spojrzeli na nadchodzący czas, jako szansę dla własnej przemiany. – Ważne jest, żeby zostawić wszystko to co nas ciągnie w dół, ciągnie do tej iluzji, że sami sobie wystarczymy. To właśnie trzeba zostawić zanim ruszymy w drogę – mówił do pątników w mundurach.
Przypomniał słowa papieża Franciszka, który zachęcał młodzież zgromadzoną w Rio de Janeiro na Światowych Dniach Młodzieży do „przewrotu kopernikańskiego” we własnym życiu. – Każdy i każda z nas ma na taki życiowy przewrót szansę. Jesteśmy tak często zmęczeni sobą i swoimi sprawami. Często nie potrafimy sobie z nimi poradzić i uważamy je za najważniejsze dla całego świata. Trzeba dostrzec i ta pielgrzymka jest na to szansą, że to Bóg powinien być w centrum naszego życia. Że to On jest tym słońcem, które ogrzewa nas, troszczy się o nas i bez którego nie ma życia, wzrostu i szczęścia. Obyśmy potrafili dostrzec Jego dary i odkryć obecność w drodze na Jasną Górę – powiedział.
Ks. Dohnalik życzył wojskowym, żeby w trudach pątniczego szlaku, niszcząc i brudząc swoje mundury polowe, zachowali w swoich sercach czyste, galowe uniformy, w których będą stawali przed tronem Matki Bożej. – Niech to będzie czas wzrastania w wierze – podkreślił.
Mszę św. zakończył Apel Jasnogórski i garść ogłoszeń organizacyjnych. Przed rozpoczęciem Eucharystii żołnierze otrzymali znaczki pielgrzymkowe oraz Vademecum Pielgrzyma Wojskowego z modlitwami i pieśniami religijnymi wydanymi przez Ordynariat Polowy.
Pątnicy udali się na krótki odpoczynek. Już o godzinie 3:30 wyruszą autokarami do katedry polowej, gdzie o 5:30 odprawiona zostanie Msza św. w ich intencji przez biskupa Józefa Guzdka. Po niej pielgrzymi udadzą się na plac Zamkowy, gdzie zgromadzą się już pątnicy z pielgrzymki akademickiej. Tam, znak do wymarszu dla poszczególnych grup wyda kard. Kazimierz Nycz. Liczną, bo około 500-osobową grupę wojskową pożegna także biskup Józef Guzdek.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.