Mariańska Piesza Pielgrzymka z Góry Kalwarii dotarła do Lichenia
16 lipca 2013 | 15:38 | ra Ⓒ Ⓟ
XXXIII Piesza Mariańska Pielgrzymka z Góry Kalwarii dotarła do Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej. 300 kilometrową trasę 140 pątników pokonało w 8 dni.
Pielgrzymka wyruszyła w niedzielę, 7 lipca, z Góry Kalwarii, gdzie znajduje się grób założyciela Zgromadzenia Księży Marianów, bł. o. Stanisława Papczyńskiego. Na pątniczym szlaku spędzili osiem dni zmagając się ze zmęczeniem, obolałymi stopami, słońcem oraz deszczem.
Hasłem tegorocznego pielgrzymowania było „przymnożyć nam wiary”, które wpisywało się w obchody trwającego do października Roku Wiary. Podczas pielgrzymowania pątnicy mogli wysłuchać rozważań przygotowanych przez księży, które zachęcały do pogłębiania wiary i jeszcze wytrwalszego podążania za Chrystusem.
Jednym z pielgrzymów był proboszcz parafii pw. Św. Doroty w Licheniu Starym, który ze względu na obowiązki w duszpasterskie dołączył do pielgrzymki w poniedziałek, 8 lipca. „Jest ona moją umiłowaną, dlatego, że chodziłem jeszcze jako kleryk w tej pielgrzymce. A teraz, kiedy pracuje w parafii w Licheniu, chce mi się do tej Matki, która przygarnia tak wielu pielgrzymów, pielgrzymować” – wyjaśnił.
W pielgrzymce wzięło udział 140 osób, w tym 25-osobowa grupa pielgrzymów z parafii pw. św. Doroty w Licheniu Starym. Najmłodszym spośród uczestniczących biorących udział w pielgrzymce był 4-letni Marcel, który część drogi przebył na własnych nogach, a część w wózku. Pątnicy w sanktuarium pojawili się wczoraj (15 lipca) po godz. 16. Na ich twarzach oprócz zmęczenia dostrzec można było uśmiech z powodu dotarcia do upragnionego celu pielgrzymowania.
Zdaniem organizatora i przewodnika mariańskiej pielgrzymki, ks. Andrzeja Siejaka, tegoroczne pielgrzymowanie było jednym z najtrudniejszych w historii. „Była to jedna z cięższych pielgrzymek, zwłaszcza dlatego, że wiele było chwil, gdzie była potrzebna opieka medyczna. Nigdy się tak nie zdarzyło, żebyśmy dwa razy musieli być w szpitalu” – powiedział marian. – „Była potrzeba wzywania pomocy medycznej – karetki – która zabrała czterech pielgrzymów za jednym razem” – relacjonował ks. Siejak. Szczęśliwie wszystko dobrze się skończyło i pielgrzymi wczoraj, późnym popołudniem, dotarli cali i zdrowi do celu swojego pielgrzymowania.
Na pielgrzymów przed kościołem pw. św. Doroty oczekiwał ks. Zbigniew Borkowski z mariańskiej wspólnoty zakonnej oraz licheńscy parafianie. Po powitaniu, błogosławieństwie i kilku słowach podziękowania za trud włożony w pokonanie trasy, pielgrzymi udali się na zasłużony odpoczynek. Zgodnie z wieloletnią tradycją popielgrzymkową noc spędzili w domach licheńskich parafian, którzy w ten sposób włączają się w organizację Mariańskiej Pieszej Pielgrzymki z Góry Kalwarii. Wieczorem pielgrzymi spotkali się jeszcze w licheńskiej bazylice, aby o godz. 21:00 uczestniczyć w Apelu Maryjnym przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej.
Pielgrzymkę oficjalnie zakończyła dziś Msza św. przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej w bazylice o godz. 10:00.
Mariańska pielgrzymka początkami sięga 1981 roku, kiedy to jedenaście osób wyruszyło pieszo z Grodziska Mazowieckiego do Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej. Jej pomysłodawcą był pan Bogdan Owczarek, który chciał w ten sposób podziękować Matce Bożej za odbytą pomyślnie służbę wojskową. Pomimo licznych problemów i przeszkód ze strony władz, pątnicy z Grodziska do Lichenia wyruszali także w latach trwania stanu wojennego.
W 1994 roku opiekę nad pielgrzymką przejęli księża marianie i od tego czasu u progu wakacji wierni wyruszają do Lichenia z Góry Kalwarii, od grobu bł. o. Stanisława Papczyńskiego.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.