Pierwsza Noc Kościołów w Legnicy
22 czerwca 2013 | 19:03 | ks. ww Ⓒ Ⓟ
„Kresowianie a Dolny Śląsk” – to tytuł spotkania, które odbyło się w katedrze legnickiej podczas Nocy Kościołów. Rozpoczęło się ono Mszą św. w intencji kanonizacji bł. Jana Pawła II, w 30. rocznicę jego pierwszego pobytu na Dolnym Śląsku. We Mszy św. udział wziął chór Głos Duszy z Mińska na Białorusi.
W homilii ks. Robert Kristman, proboszcz katedry, przypomniał postać Jana Pawła II, który równo 30 lat temu po raz pierwszy nawiedził Dolny Śląsk. Wtedy to, we Wrocławiu przypomniał, że „Naród polski musi żyć w zaufaniu opartym na prawdzie, musi żyć w prawdzie. Od tego zależy przyszłość ojczyzny”. – „Cała nasza rzeczywistość musi być oparta na tych wartościach: prawdzie, zaufaniu, wspólnocie. To przesłanie jest bardzo aktualne również dzisiaj” – powiedział ks. Kristman. Wyraził też nadzieję, że wspólna modlitwa przyczyni się do tego, że wkrótce będziemy mogli oddawać cześć św. Janowi Pawłowi II. Eucharystię zakończyło błogosławieństwo relikwiami bł. Jana Pawła II.
Tuż po modlitwie wystąpili chórzyści z Mińska, którzy dali koncert pieśni religijnych śpiewanych po polsku, łacinie i białorusku. Muzycy zagrali też znane polskie melodie, zwłaszcza te, kojarzone z Kresami. Ogromne wrażenie na słuchających zrobiła pieśń „Polsko moja”, a także pieśń o matce zaśpiewana przez Helenę Abramowicz, która wystąpiła razem z córką. Koncert zakończył się gromkimi brawami, którym towarzyszyły łzy wzruszenia.
Po występie chóru odbył się panel dyskusyjny pt. „Kresowianie a Dolny Śląsk” z udziałem red. Grażyny Orłowskiej-Sondej, Krzysztofa Świderka, konsula generalnego RP na Ukrainie i Stanisława Srokowskiego – pisarza, autora wielu książek o tematyce kresowej.
Grażyna Orłowska–Sondej, która od wielu lat zajmuje się tematyką kresową w Telewizji Polskiej, a także organizuje pomoc dla Polaków mieszkających na terenach dawnych Kresów przypomniała, że Dolny Śląsk po wojnie stał się miejscem, do którego przyjechała ogromna część Polaków z Kresów. – Dolny Śląsk jest kresowy. Ponad milion ludzi przyznaje się dziś do swoich kresowych korzeni, mają zatem kresową tożsamość. To z kolei sprawia, że mamy wobec tej krainy wielkie zobowiązanie – powiedziała dziennikarka. Podkreśliła też, że bez Kresów nie byłoby bogactwa polskiej kultury. – Kresy to wielkie dziedzictwo, wielkie bogactwo, o którym trzeba pamiętać – powiedziała Orłowska-Sondej.
Zachęcała wszystkich obecnych do tego, by odwiedzać Kresy, by spotykać się z Polakami, którzy tam żyją i czekają na każdy głos z Polski. Troska o Kresy to także troska o polskie cmentarze. Redaktor Sondej przypomniała, że to min. dzieci z Legnicy zorganizowały zbiórkę pieniędzy na ratowanie polskich cmentarzy, zwłaszcza cmentarza w Żytomierzu. W sumie na Dolnym Śląsku same tylko dzieci zebrały 150 tys. zł. – Ten gest pozwala mieć nadzieję, że świadomość wartości Kresów w młodym pokoleniu Polaków nie zaginie – powiedziała reporterka TVP.
Stanisław Srokowski, Kresowiak, autor wielu artykułów i książek na ten temat mówił o trudnej i bolesnej historii Polaków, którzy tam żyli. Zaznaczył, że Kresy to wyjątkowe miejsce, które wydało najznakomitszych Polaków. Najwięksi przedstawiciele świata literatury, muzyki, nauki, sztuki urodzili się tam. To dzięki nim zrodziła się szczególna polska duchowość i moralność oparta na wierze, na przywiązaniu do Boga i Ojczyzny. Po II wojnie te wartości zostały wraz z Polakami z Kresów przeszczepione do wyzwolonej Polski, także na Ziemie Odzyskane. To właśnie m.in. dzięki Kresowiakom na powojennych zgliszczach odradzała się polska kultura, nauka i sztuka.
Srokowski nie pominął też bolesnych tematów, zwłaszcza tych związanych z wypędzeniem Polaków z Kresów i mordami dokonywanymi przez ukraińskich nacjonalistów. – „Jesteśmy ostatnim pokoleniem, które pamięta Kresy i dźwiga Kresy. Dlatego właśnie ważne jest, byśmy dawali świadectwo. Ocalmy pamięć o Kresach” – powiedział Srokowski.
Konsul RP na Ukrainie Krzysztof Świderek mówił o pracy polskich dyplomatów wśród Polaków mieszkających na terenach dawnych Kresów. Jego wieloletni pobyt na tamtych terenach przekonał go, że Kresy to wielki potencjał, drzemiący zwłaszcza w Polakach tam mieszkających. Zaznaczył, że dzięki Karcie Polaka wielu ludzi zaczyna szukać swoich polskich korzeni, interesuje się swoją przeszłością, chce poznać przodków. – Dzięki niej ludzie odkrywają swoją polskość – powiedział konsul. Zachęcał też do odwiedzania Kresów i Polaków, którzy tam pozostali. – Odwiedzajcie te wspaniałe miejsca, by zobaczyć jak wielkie i wspaniałe było państwo polskie. Trzeba tam przyjechać, by się przekonać i uwierzyć, że Kresy to coś wspaniałego – zakończył Krzysztof Świderek.
Noce Kościołów odbyły się na Dolnym Śląsku po raz czwarty w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa Chrześcijaństwa. Diecezja legnicka po raz pierwszy wzięła udział w tym przedsięwzięciu. Noce Kościołów to wspólne modlitwy, spotkania z ciekawymi ludźmi, prelekcje na ważne tematy, a także panele dyskusyjne.
Podczas Nocy Kościołów można było obejrzeć ciekawe wystawy, zwiedzić świątynie i klasztory, a także posłuchać muzyki. Wszystkie spotkania były okazją do manifestacji wiary, zwłaszcza teraz, kiedy Kościół na całym świecie obchodzi Rok Wiary.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.