Chorzów: 50. rocznica poświęcenia kościoła pw. Ducha Świętego
16 czerwca 2013 | 20:38 | ksas Ⓒ Ⓟ
Kiedy wspominamy konsekrację kościoła, potrzeba z jeszcze większą mocą podkreślić budowanie Kościoła z „żywych kamieni”, świątyni żywej, którą wy, tutejsi parafianie stanowicie – mówił metropolita katowicki abp Wiktor Skworc w niedzielę 16 czerwca do zgromadzonych na Mszy św. z okazji 50. rocznicy poświęcenia kościoła pw. Ducha Świętego w Chorzowie.
Abp Skworc zwrócił uwagę, że od dnia poświęcenia budowla stała się znakiem Kościoła, wspólnoty ludu Bożego, a ustawiony w centrum ołtarz, stół Pański, stał się symbolem Chrystusa, który jest fundamentem Kościoła, jego kamieniem węgielnym. „Należy przy tym pamiętać, że budynek kościoła, choćby najpiękniejszy, nie jest celem sam w sobie, lecz ma funkcję służebną, jest na usługach Kościoła – wspólnoty, jest środkiem służącym budowaniu jego jedności i świętości, jest ziemią świętą, miejscem spotkania grzeszności człowieka z Bogiem miłosiernym” – mówił metropolita katowicki. Dodał, że budowanie wspólnoty rozpoczyna się od uznania własnych grzechów. „Uznanie własnej winy jest początkiem nawrócenia, a przede wszystkim doświadczenia Bożego miłosierdzia” – wskazał kaznodzieja.
Podkreślił, że aby kult sprawowany przez człowieka był Bogu przyjemny, nie może być obłudny. „Musi być wyrazem życia ukierunkowanego wyłącznie na Boga, posłusznego jego nakazom i ani przez moment nie powinno w nas być rozdwojenia. Nie możemy bowiem czcić Boga ustami, będąc zarazem sercem oraz sposobem życia daleko od Niego” – zaznaczył.
Metropolita katowicki powiedział również, że w dzieło budowy chorzowskiego kościoła pw. Ducha Świętego osobiste cierpienie wniósł ks. Karol Nawa. Jako administrator parafii powstałej przy budowanej świątyni 30 grudnia 1959 r. został aresztowany. Postawiono mu zarzut nielegalnego nabycia materiałów na budowę kościoła. Skazano go „za nielegalne pochodzenie materiałów budowlanych użytych do budowy kościoła, (…), sfałszowanie kilku kwitów (wpisanie innej daty), przewożenie materiałów budowlanych państwowymi samochodami”. W styczniu 1961 r. wymierzono ks. Nawie karę trzech lat więzienia oraz grzywny. Wyrok wydany w imieniu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej liczy 23 strony maszynopisu. „Zwolniony został z więzienia w lutym 1962 r., po dobyciu 2/3 kary pod warunkiem, że nie będzie duszpasterzował w Chorzowie. Katowicka Kuria przyjęła ten warunek. O pobycie we więzieniu ks. Karol Nawa publicznie nie mówił, a w jego aktach personalnych nie ma pisemnej relacji. Więzienne przeżycia pozostały jego tajemnicą, po grób” – przypomniał abp Skworc.
W czasie chorzowskich uroczystości sześćdziesięciolecie kapłaństwa obchodził ks. Czesław Mąka, który posługuje w parafii pw. Ducha Świętego od pół wieku.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.