Biskup Kościoła metodystycznego: to, co powiedział Papież, jest mi bliskie
19 marca 2013 | 17:46 | gp Ⓒ Ⓟ
To, co powiedział podczas inauguracji swego pontyfikatu papież Franciszek jest bliskie wrażliwości metodystycznej – powiedział KAI biskup Kościoła Ewangelicko- Metodystycznego w Polsce Edward Puślecki.
Zwierzchnik polskich metodystów ocenił kazanie Papieża, jako „ciepłe, otwarte, pozbawione akcentów zapalnych”. Z uznaniem odebrał gest, jakim była wymiana znaku pokoju z patriarchą ekumenicznym Konstantynopola Bartłomiejem I. „To na początku pontyfikatu jest bardzo ważnym znakiem” – stwierdził bp Puślecki.
Określił on Franciszka jako osobowość ciepłą, pełną zapału do zmian, choć niekoniecznie takich, jakich ludzie oczekują, ale zgodnych z duchem Ewangelii.
Bp Puślecki dostrzegł zbieżność słów Franciszka z intuicją wyrażaną przez reformatora Jana Wesleya, który działanie Boga odczuł jako „dziwne rozgrzanie serca”. Franciszek – kontynuował biskup metodystyczny – zachęcał, żeby nie bać się czynić dobra. Współbrzmi to z zasadą ruchu przebudzeniowego, na fali którego zrodził się metodyzm: unikaj zła, czyń dobro.
Zawsze, jak zauważył biskup Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego, gdy spotykamy się na gruncie Ewangelii, jesteśmy blisko siebie. „To bardzo dobry kierunek, bowiem chrześcijaństwo jeszcze się nie zrealizowało we wspólny czynieniu dobra. Kazanie papieża nam to wyraźnie sugeruje”– ocenił bp Puślecki.
Zdaniem zwierzchnika Kościoła Ewanglicko-Metodystycznego w Polsce ważne było podkreślenie, że swój urząd papieski będzie pełnił w duchu służby.
Istotne, według bp. Puśleckiego było również to, że papież swoje orędzie skierował do wszystkich ludzi, apelując o działanie na rzecz ochrony stworzenia.
„To kazania także mnie inspiruje. Jeśli pójdziemy w tym, kierunku, jaki nakreślił papież, to tylko należy się cieszyć” – podsumował bp Puślecki.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.