Abp Skworc: Konieczna jest koalicja na rzecz przywrócenia godności człowiekowi pracy

„W naszym kraju konieczna jest dziś koalicja na rzecz przywrócenia godności człowiekowi pracy, a pracy należnego jej miejsca w kalendarzu ludzkiej aktywności” – powiedział metropolita katowicki abp Wiktor Skworc 16 marca br. w parafii św. Michała Archanioła w Rudzie Śl. Orzegowie podczas Mszy św. w intencji rzemieślników z okazji wspomnienia św. Klemensa (patrona piekarzy) oraz uroczystości św. Józefa. We Mszy św. uczestniczyli m. in. rzemieślnicy ubrani w piękne stroje cechowe.

Nawiązując do odczytanego w czasie Mszy św. fragmentu Ewangelii metropolita katowicki przypomniał, że naszym zadaniem jest takie dawanie świadectwa, aby ludzie nie rezygnowali z poszukiwania odpowiedzi na pytanie o Jezusa. „Tu wielką wagę ma jakość naszego świadectwa, radość i entuzjazm wiary, poszukiwanie wciąż nowych sposobów jej głoszenia, nie wyłączając współczesnych mediów. Korzystając z nich pozostawiamy ślad. Oby to zawsze był ślad ucznia i świadka Chrystusa” – mówił abp Skworc. Podkreślił, że zawsze najważniejszy będzie żywo wierzący człowiek, który w swojej rodzinie, środowisku pracy i wypoczynku nie zapomni o darowanej mu godności i o zadaniu odważnego wyznawania wiary. „Nie lękajmy się tych, którzy życzą nam śmierci, na przykład medialnej, rugując nas z przestrzeni tak zwanych mediów głównego nurtu” – mówił kaznodzieja, wskazując na dominujące w nich pokazywanie spraw chrześcijan od strony negatywnej. „Nie lękajmy się tych, którzy chcieliby zamknąć nam usta. Lękajmy się Boga, jeśli zrezygnujemy z naszych chrześcijańskich powinności. On bowiem upomni się o nasze świadectwo”.

Metropolita katowicki wskazał, że Chrystusa możemy poznać poprzez Jego pracę. „On w ten sposób, przez trud, wysiłek, objawia nam sens ludzkiej pracy, w której ma udział także wymiar krzyża, cierpienia, wysiłku”. Zaakcentował, że w pracy ludzkiej nie chodzi o negatywny wymiar obumierania, lecz o wymiar pozytywny, o to, że przez pracę człowiek staje się coraz bardziej człowiekiem, podmiotem, osobą. Stwierdził, że ludzka praca jest twórczością, sposobem realizowania się człowieka, sposobem wyrażania siebie. „Bóg powierzył w nasze ręce dzieła swoich rąk. Powierzył nam ziemię, abyśmy czynili ją sobie poddaną przez pracę i wszelkiego rodzaju pożyteczną, piękną twórczość. W pewien sposób Bóg uczynił nas rzemieślnikami, to znaczy ludźmi pracy” – powiedział abp Skworc. Dodał, że praca jest fundamentem życia społecznego. „Wszak podtrzymuje nas, pomaga rozwijać zdolności i talenty, pomaga dojrzewać ku pełni człowieczeństwa. Ludzka praca jest naśladowaniem, obrazem Bożego działania” – zaznaczył.

Zwracając się do uczestników Mszy św. abp Skworc zaapelował: „Dziękujmy dziś Bogu za dar pracy, choć od grzechu pierwszych ludzi niesie on ze sobą pot, trud, wysiłek. Choć bywa traktowana jak towar wraz z człowiekiem, który ją wykonuje, choć czasem nie przynosi satysfakcji, choć czasem jej brakuje”. Mówiąc o trudnościach i przeciwnościach, na jakie napotykają rzemieślnicy w Polsce, wskazał na system kontroli i kwestie podatkowe, zwłaszcza nieprawidłowości w działaniach „skarbówki”. „To właśnie szeroka skala niszczenia firm i przedsiębiorczości obywateli przez urzędników leży u podstaw społecznego ruchu „Niepokonanych”, których celem jest przywrócenie wolności gospodarczej” – powiedział. Zauważył też problemy z kształceniem młodych rzemieślników.

„Przedmiotowe traktowanie człowieka pracy wzbudza nieustannie nasz niepokój” – stwierdził metropolita katowicki dodając: „Szczególnie wtedy, gdy prowadzi to do wyzysku i całkowitego podporządkowania, gdy odbiera czas przeznaczony na rozwój duchowy i odpoczynek ciała, gdy nie pozwala świętować czasu przed Bogiem”.

„W naszym kraju konieczna jest dziś koalicja na rzecz przywrócenia godności człowiekowi pracy, a pracy należnego jej miejsca w kalendarzu ludzkiej aktywności” – mówił dalej abp Skworc. „Myślę tu zwłaszcza o niedzieli, która jest zawłaszczana przez narzucony obowiązek pracy, przez system, który dopuszcza łamanie prawa do właściwego odpoczynku, rozwijania więzi rodzinnych, a także więzi z Bogiem”. Przypomniał, że o to, by niedziela była „Boża i nasza” przez wiele lat Kościół walczył zwłaszcza w Piekarach Śl. „Udało się ocalić dla ludzi pracy niektóre dni świąteczne, ale trzeba teraz ocalić dla nich niedziele” – powiedział abp Skworc akcentując, że świętowanie Dnia Pańskiego pomaga poznać Jezusa, Który umarł i zmartwychwstał, zbliża nas do Jego tajemnicy.