Diecezjalna Droga Krzyżowa dla młodzieży pod przewodnictwem bp Marka Solarczyka przeszła ulicami warszawskiej Białołęki. Myślą przewodnią rozważań było pytanie: Jaki Krzyż ja wybieram?

Jak podkreślił bp pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej – rozważnie poszczególnych stacji jest dla nas łaską stanięcia wobec prawdy Krzyża, bez której, jak przypomniał papież Franciszek, nasze życie nie ma sensu. Jest to również pytaniem o naszą wierność Bogu, Jego woli, oraz naszego miejsca w Jego planach. Wtedy, jak dodał – nie będziemy musieli się zamartwiać jak znaleźć elementy wyrzeczenia, cierpienia, czy ofiary, bo realizacja Bożych planów w warunkach współczesnego świata zawsze będzie wymagała od nas poświęcenia czy jakiegoś kroku, który będzie potwierdzał, że jesteśmy gotowi na ofiarę – stwierdził bp Solarczyk.

Rozważania do kolejnych stacji przygotowały poszczególne parafie. Zwrócono w nich uwagę na obecność Boga w ludzkiej rzeczywistości zachęcając aby nie odrzucać cierpienia zarówno w swoim osobistym życiu jak i tych, którzy z różnych powodów go doświadczają. – Każde spotkanie z drugim człowiekiem, nawet z tym, kogo może chciałoby się uniknąć, buduje miedzy ludźmi autentyczną relację a wspólne spojrzenie w jednym kierunku Golgoty… nabiera sensu. Rodzi się bowiem wówczas Wiara – podkreślono przywołując scenę spotkania Chrystusa z Szymonem Cyrenejczykiem.

– Tym, co najczęściej zabija w nas wiarę, nadzieję i miłość prowadząc do smutku są grzechy nieczystości – przypomniano w rozważaniach.
Młodzież prosiła również o mocną wiarę, która będzie dla niej siłą przeciwstawiania się obiegowym i krzywdzącym opiniom.
Po Drodze Krzyżowej w kościele św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty przy ulicy Ostródzkiej była możliwość adoracji Najświętszego Sakramentu oraz okazji do spowiedzi.
Wspólną modlitwę zwieńczyła wspólna agapa.

Diecezjalna Droga Krzyżowa dla młodzieży pod przewodnictwem bp. Marka Solarczyka przeszła ulicami warszawskiej Białołęki. Myślą przewodnią rozważań było pytanie „Jaki Krzyż ja wybieram?”.

Jak podkreślił biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej, rozważanie poszczególnych stacji jest łaską stanięcia wobec prawdy Krzyża, „bez której, jak przypomniał nam papież Franciszek, nasze życie nie ma sensu”. Jest to również pytanie o naszą wierność Bogu, Jego woli, oraz o nasze miejsce w jego planach.

– Nie będziemy wtedy musieli się zamartwiać, jak znaleźć elementy wyrzeczenia, cierpienia, czy ofiary, bo realizacja Bożych planów w warunkach współczesnego świata zawsze będzie wymagała od nas poświęcenia czy jakiegoś kroku, który będzie potwierdzał, że jesteśmy gotowi na ofiarę – stwierdził bp Solarczyk.

Rozważania do poszczególnych stacji przygotowały poszczególne parafie. Zwrócono w nich uwagę na obecność Boga w ludzkiej rzeczywistości, zachęcając aby nie odrzucać cierpienia zarówno w swoim osobistym życiu jak i tych, którzy z różnych powodów go doświadczają. – Każde spotkanie z drugim człowiekiem, nawet z tym kogo może chciałoby się uniknąć buduje miedzy ludźmi autentyczną relację a wspólne spojrzenie w jednym kierunku Golgoty nabiera sensu. Rodzi się bowiem wówczas Wiara – podkreślono, przywołując scenę spotkania Chrystusa z Szymonem Cyrenejczykiem.

– Tym co najczęściej zabija w nas wiarę, nadzieję i miłość prowadząc do smutku są grzechy nieczystości – przypomniano w rozważaniach.

Młodzież prosił również o mocną wiarę, która będzie dla niej siłą przeciwstawiania się obiegowym i krzywdzącym opiniom.

Po Drodze Krzyżowej w kościele św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty przy ul. Ostródzkiej była możliwość adoracji Najświętszego Sakramentu oraz okazji do spowiedzi. Wspólną modlitwę zwieńczyła wspólna agapa.