Licheń: wspomnienie św. Joanny Francuskiej

„Duchowość św. Joanny działa i to jest cudowne w Kościele. Oddziaływanie świętego człowieka dokonuje się za pośrednictwem tych, którzy wybierają jego drogę jako najbardziej odpowiadającą swojemu wewnętrznemu rozwojowi” – powiedział bp Wiesław Mering podczas spotkania z siostrami anuncjatkami w Grąblinie k. Lichenia. Zdaniem biskupa, który uczestniczył w uroczystości ku czci św. Joanny Francuskiej, obecność sióstr w licheńskim sanktuarium jest „na wagę złota”.

Z okazji przypadającego wczoraj, 4 lutego, wspomnienia św. Joanny de Valois, fundatorki Zgromadzenia Najświętszej Maryi Panny, w grąblińskim kościele została odprawiona uroczysta Msza św. odpustowa, której przewodniczył ordynariusz diecezji włocławskiej, bp Wiesław Mering.

W koncelebrze udział wzięli także księża z mariańskiego zgromadzenia, m.in. ks. Eugeniusz Zarzeczny, wice-przełożony polskiej prowincji marianów, ks. Wiktor Gumienny, kustosz licheńskiego sanktuarium oraz ks. Stanisław Kosiorowski.

W tracie nabożeństwa swoje wokalne umiejętności zaprezentowały także siostry anuncjatki, które wykonały pieśni maryjne w języku polskim przy akompaniamencie cytry. W trakcie Mszy św. głos zabrała Matka Maria od Chrystusa, przełożona generalna sióstr anuncjatek, która do Polski przybyła z Thiais pod Paryżem. W imieniu sióstr i swoim wyraziła ogromną wdzięczność za liczne przybycie i uczestnictwo we Mszy św., a także za wszelką pomoc, życzliwość i gesty dobrej woli, które płyną zewsząd w kierunku mieszkających w Grąblinie mniszek.

Po zakończeniu Mszy św. siostry zaprosiły wszystkich wiernych, którzy przybyli do świątyni, na dalsze świętowanie. W klasztorze przyległym do kościoła siostry przygotowały słodycze, ciasta, kawę i herbatę. Była to doskonała okazja do zapoznania się i porozmawiania z siostrami, które na co dzień nie mają kontaktu ze światem zewnętrznym, gdyż Zgromadzenie Najświętszej Maryi Panny jest zakonem klauzurowym.

„Szalenie ważny jest pobyt tych sióstr, które przyjęły ideał św. Joanny dla nas. Nieprzypadkowo czyta się w uroczystość św. Joanny, założycielki tego zakonu, osiem błogosławieństw. Jest to sztandar chrześcijaństwa. Jeżeli by się te osiem błogosławieństw usunęło z Ewangelii, ona będzie tak okaleczona, że przestanie być sobą. Dlatego ta duchowość św. Joanny działa i to jest cudowne w Kościele” – wyjaśnił bp Wiesław Mering w trakcie spotkania z siostrami anuncjatkami.

Zakon Najświętszej Maryi Panny został założony przez św. Joannę de Valois, królową Francji w 1502 roku. Opiera się on na regule Dziesięciu Cnót Ewangelicznych Najświętszej Maryi Panny. Jest to zakon kontemplacyjny. Siostry zakonne noszą trójkolorowe habity. Każdy kolor ma swoje znaczenie. Szary — oznacza pokutę i ubóstwo; czerwony — mękę Chrystusa, miłość i radość; biały — czystość Maryi. Na szyi siostry noszą niebieską wstęgę z medalionem NMP. Ich habity, na wzór franciszkańskich, są przepasane sznurem z 10 węzłami, symbolizującymi Regułę Dziesięciu Cnót Ewangelicznych Najświętszej Maryi Panny.

Do Lichenia siostry anuncjatki przybyły w 2009 roku. 22 sierpnia 2010 roku zamieszkały w klasztorze znajdującym się w lesie grąblińskim, w którym ukazała się Matka Boża pasterzowi Mikołajowi Sikatce.

W grąblińskim kościele, którego patronką jest Matka Boża Dziesięciu Cnót Ewangelicznych, Msza św. w dni powszednie odprawiana jest o godzinie 7:30, w niedziele i święta natomiast o godzinie 8:00.