Bp Ciereszko: sprawa jedności chrześcijan była głęboko wyryta w sercu bł. Bolesławy Lament
30 stycznia 2013 | 14:14 | tm Ⓒ Ⓟ
„Myśl o jedności wszystkich wyznawców Chrystusa, modlitwa i ofiara za nią oraz wiara, że Bóg kiedyś do niej doprowadzi była głęboko wyryta w sercu bł. Bolesławy Lament” – mówił biskup pomocniczy archidiecezji białostockiej Henryk Ciereszko w liturgiczne wspomnienie Błogosławionej w białostockim sanktuarium, gdzie spoczywają jej relikwie. W uroczystościach wraz z wiernymi uczestniczyli przedstawiciele Kościoła prawosławnego oraz Ewangelicko-Augsburskiego.
„W przeżywanym Roku Wiary Matka Lament jest dla nas wzorem. Wiele cnót możemy w niej dostrzec patrząc na to, kim była. Widzimy w niej autentyczny wzór wiary, zaufanie i oddania Bogu. Świadczą o tym dzieła, które dzięki jej wierze i ufności Bóg mógł uczynić” – mówił bp Ciereszko.
Biskup Henryk zapewniał, że bł. Bolesława wyniesiona na ołtarze, dziś wstawia się i modli się o jedność przed Bożym tronem, pomagając współczesnym wierzącym być prawdziwie ludźmi wiary. Podkreślał, że bł. Bolesława wciąż gromadzi katolików, prawosławnych i protestantów.
„Wszyscy chcemy i pragniemy jedności, wszyscy chcemy odnawiać się w wierze, wysławiać Chrystusa, który szczególnie w tym roku zaprasza do budowania jedności w Kościele, jedności Kościołów i jedności wszystkich chrześcijan” – podkreślał bp Ciereszko.
W homilii ks. dr Wojciech Michniewicz nawiązując do czytań liturgicznych, porównał bł. Bolesławę Lament do proroka Eliasza, której misja, podobnie jak wielkiego proroka w historii narodu wybranego, była w swoistym „trzęsieniem ziemi” ludzkich poglądów, opinii i społecznych trudności.
Kaznodzieja pytał, czy w Roku Wiary, jako wspólnota wierzących, potrafimy rozpoznać głos Boga. „Czy w wichrze współcześnie wypowiadanych poglądów odnośnie tego, jaki Kościół ma być, aby „pasować” do dzisiejszego świata, umiemy dostrzec delikatny powiew Bożej obecności?”.
Odnosząc się do tekstu Modlitwy Arcykapłańskiej Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy podkreślał, że jedynym źródłem jedności jest miłość. Tak jak jedność Trójcy Świętej pochodzi z miłości Osób Boskich, tak jedność chrześcijan nie jest jedynie „sztuką dla sztuki”, ale ma być „świadectwem wobec świata, że Jezus Chrystus, Syn Boży, pochodzi od Ojca”.
Ks. Michniewicz wskazywał, że o tą samą jedność, o którą modlił się Jezus w Wieczerniku, zabiegała Matka Lament, która w niezwykły sposób potrafiła odczytać to, co leżało w sercu Jezusa.
W Eucharystii licznie uczestniczyły duchowe córki Matki Lament, Siostry Misjonarki Świętej Rodziny oraz wierni świeccy, czciciele Błogosławionej. Po Mszy św. wierni mogli oddać cześć relikwiom Błogosławionej przez ucałowanie.
Zgromadzenie Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny zostało założone przez bł. Bolesławę Lament w 1905 roku w Mohylewie nad Dnieprem, w celu przygotowania i realizowania idei zjednoczenia chrześcijan wschodnich z Kościołem katolickim, a równocześnie umacniania katolików w wierze, których jedność z Kościołem była zagrożona.
Aktualnie w Polsce siostry służą Kościołowi na 25 placówkach, głównie jako nauczycielki-katechetki, organistki, kancelistki, zakrystianki, przedszkolanki, opiekunki w świetlicach, pielęgniarki w szpitalach i hospicjum, opiekunki parafialne, w posłudze bezdomnym i samotnym. Obecnie Zgromadzenie liczy 347 sióstr pracujących w Polsce, we Włoszech, w Zambii, w Kenii, w Stanach Zjednoczonych, na Białorusi, na Litwie i w Rosji
W codziennym posłannictwie Siostry wspiera „Rodzina Misyjna bł. Bolesławy”. Jest to wspólnota ludzi świeckich, którzy włączają się w charyzmat i posłannictwo Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny. Pierwsza wspólnota Rodziny Misyjnej bł. Bolesławy powstała w Białymstoku przy domu zakonnym przy ul. Stołecznej 5 zaraz po beatyfikacji założycielki Zgromadzenia Matki Bolesławy Lament w 1991 r.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.