Przemyśl: poważne uszkodzenie konstrukcji klasztoru franciszkanów
29 stycznia 2013 | 19:20 | pab Ⓒ Ⓟ
Przed kilkoma dniami doszło do poważnego uszkodzenia konstrukcji klasztoru franciszkanów konwentualnych w Przemyślu. W fundamencie pojawiła się szczelina o głębokości 1,5 metra i wysokości kilku centymetrów. Tylko natychmiastowe wypełnienie ubytków może powstrzymać dalsze pękanie ścian i zapobiec zawaleniu się budynku.
Usterkę zakonnicy zauważyli kilka dni temu. – To, że na ścianach budynku pojawiały się pęknięcia to było coś normalnego, ale były one drobne i nie stwarzały zagrożenia. W ubiegłym tygodniu wchodzimy do piwnicy i widzimy, że pojawiła się szczelina na kilka centymetrów wysokości i głębokości 1,5 metra – opowiada o. Paweł Solecki, gwardian klasztoru Ojców Franciszkanów w Przemyślu.
Dalsze oględziny budynku wykazały, że pojawiło się więcej nowych pęknięć. – W zasadzie każdego dnia widzimy nowe. Sprawdzaliśmy, czy przyczyną nie jest awaria sieci kanalizacyjnej okazało się, że wszystko jest sprawne – mówi o. Solecki.
Prawdopodobną przyczyną są wody gruntowe, które spływają z otaczających klasztor wzgórz. Teraz w pierwszej kolejności konieczne jest wypełnienie ubytków. W przeciwnym razie zabytkowemu klasztorowi z XVII i XVIII wieku grozi zawalenie. Później zostaną wykonane prace odkrywkowe. Dopiero one pozwolą odpowiedzieć na pytanie co jest tak naprawdę przyczyną osunięć i jaką technologię zastosować. Wtedy też będzie można szacować koszty. O. Solecki nie ma wątpliwości, że będą liczone w milionach złotych i konieczne będzie wsparcie z zewnątrz.
– Część piwnic jest zasypana i być może konieczne będzie ich udrażnianie. Wprawdzie zasypane dają większą stabilność, ale powodują też wilgoć – opowiada o. Solecki. – Jest to sytuacja, która, po ludzku patrząc, nas przerasta. Jesteśmy zupełnie zaskoczeni i nieprzygotowani finansowo – przyznaje gwardian.
Zauważa, że dzięki temu, że XVII-wieczne fundamenty są bardzo szerokie, wytrzymują mimo ubytków. O Solecki zapewnia, że przyległy do klasztoru kościół jest zupełnie bezpieczny.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.