Abp Skworc do przedsiębiorców: Proszę, zachowajcie miejsca pracy
20 stycznia 2013 | 19:30 | ksas Ⓒ Ⓟ
„Bezrobocie ma zawsze konkretną twarz. Stąd prośba i apel do pracodawców o zachowanie miejsc pracy. O więcej nie mam odwagi prosić” – mówił metropolita katowicki abp Wiktor Skworc w niedzielę, 20 stycznie br., podczas Mszy św. dla pracodawców, przedsiębiorców i środowisk gospodarczych, którą odprawił w krypcie katedry Chrystusa Króla w Katowicach. Msza św. organizowana z inicjatywy Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach odbywa się od 24 lat.
„Modlimy się aby Boża Opatrzność czuwała nad wami w obliczu prognozowanych trudności i zagrożeń” – powiedział metropolita katowicki. Nawiązując do ewangelii o weselu w Kanie Galilejskiej, odczytanej podczas Mszy, stwierdził, że trudno nam o weselny nastrój, bo przedsiębiorcy, pracodawcy i pracobiorcy przezywają trudne chwile. „Docierają pierwsze informacje o wzroście bezrobocia. To niepokojący sygnał i nieszczęście konkretnego człowieka” – podkreślił abp Skworc, dodając, że bezrobocie ma zawsze konkretną twarz. Wskazał, że jest tragedią, jeśli młody człowiek po zdobyciu wykształcenia otrzymuje sygnał, że jego praca jest niepotrzebna i najlepiej zrobi, jeśli za pracą wyjedzie zagranicę. „Stąd prośba i apel do pracodawców o zachowanie miejsca pracy. O więcej nie mam odwagi prosić, bo wiem ile w Polsce kosztuje praca i jakimi obłożona jest obciążeniami” – powiedział metropolita katowicki. Powiedział też, że wie, jak trudno jest tworzyć nowe miejsca pracy. „To zbyt kosztowne i sami tego ciężaru, bez programów pomocy i środków nie uniesiecie” – stwierdził.
Nawiązując do trwającego na Górnym Śląsku referendum w sprawie strajku generalnego metropolita katowicki zaznaczył, że strajk jest środkiem ostatecznym i bronią obosieczną. „Właściwą drogą rozwiązywanie problemów jest dialog społeczny. O podjęcie dialogu społecznego apelujemy do każdej ze stron, postulując równocześnie wsparcie rodzimego przemysłu i chronienie istniejących miejsc pracy” – mówił abp Skworc.
Przywołując powieść Fiodora Dostojewskiego „Bracia Karamazow” metropolita katowicki przypomniał, że kto kocha człowieka, ten pomnaża jego radość. „Bez radości nie można żyć” – powiedział. Zgromadzonym na Mszy św. przedsiębiorcom życzył darów radości i pokoju „niezależnie od trudnych kontekstów naszej codzienności, które są też materią do przemieniania ku dobru”. Życzył też przedsiębiorcom odwagi do podejmowania tego zadania.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.