Bp Greger: nowa ewangelizacja może uratować współczesnego człowieka

„Nowa ewangelizacja to ponowne, ale konieczne, konfrontowanie się uczniów Chrystusa z Ewangelią” – podkreślał 31 grudnia w bielskiej katedrze bp Piotr Greger. Biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej przewodniczył w kościele św. Mikołaja w Bielsku-Białej uroczystej Mszy św. w ostatni dzień 2012 r.

W homilii kaznodzieja zauważył, że wieczór ostatniego dnia roku kalendarzowego może być okazją do dziękczynienia za dar minionego czasu i próbą podjęcia pewnego bilansu, „z pytaniem o efektywność wykorzystania 366 upływających dni, co stanowi 8784 godzin i 527040 minut”.

Hierarcha zauważał, że szczęścia nie można osiągnąć w świecie fikcji czy iluzji, lecz jedynie w świecie twardej rzeczywistości. „Iluzja łatwego szczęścia, która jest powielaniem dramatu grzechu pierworodnego, to najbardziej destrukcyjna ideologia, jaką człowiek może wymyślić” – zaznaczał i wskazywał, że tylko Ewangelia Jezusa Chrystusa daje całą prawdę o człowieku, gdyż pokazuje go „całościowo, integralnie i realistycznie”.

„Po grzechu pierworodnym człowiek ma z natury skłonność do patrzenia na siebie w sposób skrajnie jednostronny. Albo widzi w sobie tylko anioła – co jest teraz bardzo poprawne politycznie – a zatem dostrzega tylko dobro, harmonię i zdolność spontanicznego rozwoju, albo widzi w sobie tylko samo zło” –mówił duchowny, zauważając, że wymyślone przez człowieka systemy oraz programy „pokazują antropologię okaleczoną, cząstkową, niepełną i często naiwną”.

Biskup przypomniał, że trwający Rok Wiary jest jeszcze jednym wezwaniem do podjęcia dzieła nowej ewangelizacji. „Dzięki nowej ewangelizacji możemy uratować współczesnego człowieka. Nie tylko dlatego, że Ewangelia daje nam możliwość odkrycia pełnej prawdy o człowieku, ale nade wszystko dlatego, że droga Ewangelii umożliwia człowiekowi osobiste spotkanie z Chrystusem, który jest wcieloną Miłością, a bez miłości nikt z nas nie ma siły żyć” – mówił bp Greger i wyjaśniał, że „nowa ewangelizacja to ponowne, ale konieczne, konfrontowanie się uczniów Chrystusa z Ewangelią”. „To najpierw nie tyle głoszenie Ewangelii innym ludziom, ile raczej ponowne głoszenie Ewangelii samemu sobie!” – dodawał.

Według biskupa, metoda nowej ewangelizacji ma swoje źródło w czynach Jezusa. „Polega ona na tym, aby wpierw uczyć się kochać i milczeć. Gdy ludzie żyjący wokół innych zaczną doświadczać, że są mile widziani, akceptowani i kochani, to wcześniej czy później sami zapytają o to, dlaczego oni żyją tak, a nie inaczej; skąd u nich takie myślenie i zdolność do właściwego, bezinteresownego postępowania. Dopiero wtedy przyjdzie właściwa pora na mówienie” – mówił i przekonywał, że komunikacji międzyludzkiej nie zaczyna się od górnolotnych deklaracji, lecz, zgodnie z zasadą postępowania Jezusa w Ewangelii, od pokornej służby.

Biskup zaapelował na koniec, by modlić się o jak najlepsze wykorzystanie czasu nowego roku.
Mszę w katedrze poprzedziło uroczyste nabożeństwo przebłagalne, połączone z duszpasterskim sprawozdaniem rocznym.