Bielsko-Biała: wystawa o laicyzacji życia w PRL w rocznicę stanu wojennego
13 grudnia 2012 | 17:47 | rk (KAI) Ⓒ Ⓟ
W 31. rocznicę ogłoszenia stanu wojennego w Polsce w Galerii Akademickiej Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej odbył się finisaż wystawy poświęconej laicyzacji życia społeczno-politycznego PRL w latach 1945-1989. Organizatorami ekspozycji pt. „Za Marksem bez Boga” są Oddziałowe Biuro Edukacji Publicznej IPN w Katowicach oraz Klub Inteligencji Katolickiej w Bielsku-Białej. W wydarzeniu wziął udział m.in. bp Tadeusz Rakoczy.
Na wystawie zaprezentowano 35 paneli, na których umieszczono fotografie, plakaty, druki ulotne, dokumenty, fragmenty kronik szkolnych, materiały prasowe ze zbiorów osób prywatnych i instytucji, m.in.: archiwów Centrali i oddziałów IPN, Archiwum Państwowego w Katowicach, Biblioteki Śląskiej w Katowicach, urzędów stanu cywilnego, kilkunastu placówek muzealnych oraz placówek kulturalnych z terenu województwa katowickiego.
Autorki scenariusza wystawy, pracownice pionu edukacyjno-naukowego katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, dr Łucja Marek oraz Monika Bortlik-Dźwierzyńska, wyjaśniały studentom i zaproszonym gościom, że laicyzację rozumieją szeroko, jako proces zeświecczania różnych dziedzin życia, powodujący zmiany w sferze publicznej, w systemie wartości, w wymiarze zbiorowym oraz jednostkowym.
Dr Marek zaznaczała, że proces laicyzacji w Polsce Ludowej toczył się dwutorowo. „Chodzi o laicyzację polityczną, polegającą m. in. na usuwaniu symboli religijnych, religii, wiary, Boga z przestrzeni publicznej, z życia społecznego, a z drugiej strony chodzi o laicyzację świadomości i postaw moralnych obywateli. Laicyzacja świadomości miała na celu wykorzenienie postaw religijnych i uzupełnienie powstałej w ten sposób pustki treściami ideologicznymi, czyli światopoglądem marksistowsko-leninowskim” – mówiła.
Bp Rakoczy przypomniał, że walkę z Kościołem, duchowieństwem i wiernymi toczono w PRL w imię nieuzasadnionej niczym walki z Bogiem, a niektórzy, jak zamordowany ks. Jerzy Popiełuszko, zapłacili za to najwyższą cenę. Duchowny stwierdził, że to niezrozumiałe i smutne, iż dziś o tamtych czasach mówi się niechętnie. „Jest jakaś zmowa milczenie wobec tak ważnej historycznej sprawy. Nie o zemstę oczywiście chodzi, ale o pamięć, o którą wołają ofiary” – dodał hierarcha podczas wystąpienia i podkreślał, że wystawa ma zachować pamięć o trudnej i bolesnej przeszłości.
Prezes bielskiego KIK-u Elżbieta Kralczyńska podkreśliła w rozmowie z KAI, że zadaniem organizacji, którą reprezentuje, jest przypominanie ważnych dat z historii. Służyć ma temu także wystawa, oglądana dziś w kolejną rocznicę ogłoszenia stanu wojennego. „13 grudnia nie jest dla mnie historią. To dzień, który się odbył, ale dla młodzieży to coś, czego nie zaznali. I dzięki Bogu. Według mnie, stan wojny przerwał wielkie działania, które potem, z opóźnieniem ponad 10-letnim, okazały się słuszne” – dodała.
Prof. Ernest Zawada, szef Galerii Akademickiej zauważył z kolei, że wystawa w pewnym sensie dotyczy kwestii sacrum i profanum. „Sacrum, które zostało sprofanowane i przeinaczone. Wystawa znalazła się tu dlatego, żeby studentów uświadomić jak drzewiej było, za naszych czasów, kiedy rzeczywistość była przeinaczana” – zauważa artysta.
Autorki wystawy zauważały, że w społeczeństwach kapitalistycznych laicyzacja dokonywała się niejako naturalnie, samoistnie, na skutek zaniku głębszych zainteresowań światopoglądowych. Natomiast w państwach „demokracji ludowej” była ona sterowana przez partie utożsamiające się z materialistycznym światopoglądem. Zmierzały one do usunięcia z socjalistycznego państwa religii („opium ludu”) oraz konsolidacji społeczeństwa wokół idei marksistowsko-leninowskich.
„Laicyzacja, która dokonywała się w PRL, miała zatem charakter laicyzacji socjalistycznej, dotyczyła sekularyzacji przestrzeni publicznej, a także prywatnej sfery życia obywatela. Szeroko rozbudowane świeckie święta, obrzędy i obyczaje służyły afirmacji nowego ustroju, były niejako liturgią religiopodobnej ideologii, dlatego zamiennie nazywano je laickimi bądź socjalistycznymi” – napisały w komentarzu do wystawy.
Kolejne bloki panelowe wystawy, którą można oglądać na ATH od 19 listopada br., ukazują tło polityczne i etapy laicyzacji: od sekularyzacji przestrzeni publicznej, życia społecznego, prywatnej sfery życia obywatela po nową obrzędowość socjalistyczną oraz nowe święta i obyczaje.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.