Kard. Dziwisz po rekolekcjach biskupów: dotykają nas żywotne sprawy społeczne
30 listopada 2012 | 17:08 | awo Ⓒ Ⓟ
O gorącej modlitwie za Ojczyznę oraz „wszystkie jej sprawy, które przeżywamy jako nasze” – zapewnił po rekolekcjach polskiego Episkopatu kard. Stanisław Dziwisz. W tym roku zorganizowano je w zakopiańskiej "Księżówce" w dniach od 26 do 29 listopada.
– Dotykają nas bezpośrednio żywotne sprawy społeczne, zwłaszcza trudny los ubogich, bezrobotnych, chorych i osób w podeszłym wieku. Niepokoi nas demograficzna katastrofa w naszym kraju. Z uwagą śledzimy procesy ustawodawcze w zakresie spraw moralnych, zwłaszcza ochrony poczętego życia i godności życia ludzkiego – powiedział metropolita krakowski podsumowując tegoroczne rekolekcje. Zapewnił też, że biskupi, odnowieni duchowo i z większym zapałem apostolskim, powrócą do tych spraw na następnych zebraniach Konferencji Episkopatu Polski
Kard. Dziwisz przyznał, że dla biskupów przewodnikiem na drogach wiary jest papież Benedykt XVI. – On umacnia nas w wierze, ukazując jej piękno i najgłębszy sens. Dziękujemy mu za głęboką, przenikliwą diagnozę sytuacji współczesnego świata i człowieka oraz za jego słowa odwagi i nadziei – mówił. Jak zauważył, papież inspiruje cały Kościół i „nas wszystkich do stawienia czoło wyzwaniom, jakie przed nami stają” – zauważył.
Zdaniem metropolity krakowskiego opatrznościową decyzją papieża Benedykta XVI było ogłoszenie Roku Wiary. – Powracamy w tym roku do źródeł, do korzeni i do fundamentów naszego życia osobistego i społecznego. To naprawdę ważny, ośmielam się powiedzieć – porywający program duszpasterski – podkreślił.
Doroczne rekolekcje biskupów odbywały się pod hasłem „Będziecie mi świadkami wiary”. Prowadził je ks. Tadeusz Huk, proboszcz z archidiecezji warszawskiej, długoletni ojciec duchowny kleryków i księży, ceniony kierownik duchowy.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.