Pogrzeb patriarchy Maksyma
10 listopada 2012 | 11:41 | dnes.bg, bitz.bg, aw, kg (KAI) / pm Ⓒ Ⓟ
Bicie żałobnych dzwonów w całym kraju, kir na kopule soboru św. Aleksandra Newskiego, opuszczone do połowy flagi państwowe – tak Bułgarzy pożegnali 9 listopada zmarłego 3 dni wcześniej w wieku 98 lat zwierzchnika Bułgarskiego Kościoła Prawosławnego (BKP), patriarchę Maksyma.
Żałobnej liturgii za duszę zmarłego przewodniczył w soborze pw. św. Aleksandra Newskiego patriarcha ekumeniczny Konstantynopola Bartłomiej I.
Po zakończeniu uroczystości ciało zmarłego zostało przewiezione do monasteru trojańskiego, do którego wstąpił on w 1926 r. w wieku 12 lat, a później był przełożonym tamtejszej wspólnoty mnichów. Marmurowy sarkofag z ciałem patriarchy Maksyma został złożony za cudowną ikoną Świętej Bogurodzicy Trojeruczicy [Trójręcznej] oraz za tronem biskupim w klasztornej cerkwi.
W uroczystościach wzięli udział patriarchowie: Bartłomiej, rumuński – Daniel i serbski – Ireneusz, arcybiskup Aten i całej Grecji Hieronim oraz wielu innych dostojników prawosławnych, katolickich i innych wspólnot wyznaniowych. Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny reprezentowali biskup lubelski i chełmski abp Abel i ks. Andrzej Pugacewicz.
Dzień wcześniej tysiące wiernych oddało cześć Zmarłemu, którego ciało wystawiono w katedrze sofijskiej pw. św. Niedzieli. Byli wśród nich patriarcha Bartłomiej I i premier rządu Bojko Borisów. Za duszę patriarchy odprawiona została liturgia żałobna.
Po jej zakończeniu metropolita Płowdiwu Mikołaj przypomniał, że patriarcha Maksym objął rządy w Kościele w czasach pozbawionych nadziei, przeprowadził go przez pustynię i zachował. Mówca wspominał czasy antyludzkiego reżimu, który chciał za wszelką cenę odebrać ludziom wolność, zabić ich ducha, zamienić w niewolników materii.
Zdaniem metropolity, czas po 1989 r. był równie trudny. Nawiązując do rozłamu z lat 90. stwierdził, że Kościołowi groziło wówczas zniszczenie przez ludzkie namiętności. „Gdybyśmy wówczas stracili Kościół, czy nie stracilibyśmy i państwa? – pytał retorycznie. – Dzięki Bogu, on nie ustąpił i mocno stał na skale wiary z pełną świadomością, że jest to ostatnia i najmocniejsza opoka Bułgarii”.
Metropolita stwierdził, że dzięki zaletom i twardości wiary BKP miał wsparcie ze strony całego prawosławia. Podkreślił, że zmarły ani na moment nie zdradził Chrystusowego Kościoła, nie poddał się populistycznym żądaniom. „Patriarcha Maksym wiedział, że jedynym sternikiem Kościoła jest Jezus Chrystus i słuchał jedynie Jego. Modlił się (…) do wszystkich świętych, żeby ocalili Bułgarski Kościół Prawosławny i oni go ocalili dzięki niemu dlatego, że był prawdziwym duchowym pasterzem, człowiekiem wierzącym Bogu prawdziwie i bezwarunkowo” – zakończył przemówienie metropolita Mikołaj.
Maksym (Najden Minczew Raczew) urodził się 29 października 1914 r. we wsi Oreszak w środkowej Bułgarii. Kształcił się w Sofijskim Seminarium Duchownym, w 1941 r. w Klasztorze Trojańskim niedaleko swych stron rodzinnych przyjął imię zakonne Maksym na cześć św. Maksyma Wyznawcy. 14 maja 1944 r. otrzymał święcenia kapłańskie.
Był m.in. ihumenem i archimandrytą (przełożonym) w swym dawnym klasztorze. W latach 1950-55 był proboszczem tzw. podworia (rodzaj przedstawicielstwa) BKP w Moskwie. Po powrocie do kraju 30 grudnia 1956 r. został biskupem Branicy, a po śmierci metropolity łowczańskiego Filareta w 1960 r. objął rządy w tej eparchii (diecezji).
4 lipca 1971 r., po śmierci patriarchy Cyryla, wybrano go metropolitą sofijskim i patriarchą bułgarskim. Okoliczności tamtego wyboru budziły wątpliwości aż do śmierci Maksyma – zarzucano mu, że wybrano go niezgodnie z kanonami kościelnymi i pod naciskiem partii komunistycznej.
Po upadku komunizmu konflikt nasilił się tak bardzo, że w 1992 r. doszło do rozłamu – powstał równoległy synod patriarchy Pimena, którego przywódcą – po śmierci Pimena w 1996 r. – był bp Innocenty. W 1998 r. zwołany w Sofii Synod Wszechprawosławny pod przewodnictwem patriarchy ekumenicznego Bartłomieja I uznał kanoniczność wyboru Maksyma.
Patriarcha Maksym był najdłużej sprawującym swój urząd zwierzchnikiem autokefalicznego (niezależnego) kanonicznego Kościoła prawosławnego na świecie.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.