Żywiec: powstaje film dokumentalny o ks. Tischnerze
08 listopada 2012 | 18:52 | rk Ⓒ Ⓟ
Powstaje film dokumentalny poświęcony ks. prof. Józefowi Tischnerowi. Dokument pt. „Jego oczami” – pomysł pochodzącego z podżywieckiej Jeleśni Szymona J. Wróbla – ma być oryginalną opowieścią o słynnym kapłanie. Przewodnikiem po życiu zmarłego 12 lat temu duchownego jest Kazimierz Tischner – brat księdza, na którego spadło brzemię kultywowania dorobku znanego teologa, filozofa i kaznodziei.
Film przedstawia Kazimierza Tischnera zwiedzającego miasta związane z księdzem Józefem. „Film zaskakuje, wzrusza i pokazuje, że Tischner ciągle jest obecny wśród nas” – zapewniają realizatorzy tej niezależnej produkcji.
Zdjęcia do filmu kręcono już w Łopusznej, na Turbaczu, w Starym Sączu, a 12 listopada ekipa filmowa zawita do Żywca i Rajczy. Następnie filmowcy wrócą na Podhale. Zdjęcia będą także kręcone w Krakowie. Na specjalnej stronie Facebooka www.facebook.com/pages/Jego-Oczami/21239850889067 można przeczytać krótkie relacje z planu filmowego jak również obejrzeć zdjęcia.
Honorowymi patronami filmu są burmistrz Żywca, Antoni Szlagor i dyrektor Miejskiego Centrum Kultury w Żywcu, Marek Regel.
Ks. Józef Tischner był filozofem, teologiem, publicystą, pisarzem, autorem prac poświęconych zagadnieniom istnienia człowieka i teorii wartości. Urodził się w 1931 r. w Starym Sączu. Od 1980 r. był profesorem filozofii PAT w Krakowie i wykładowcą kilku innych krakowskich uczelni, a także stałym współpracownikiem „Tygodnika Powszechnego” i „Znaku”. Był gościem i prelegentem I Zjazdu „Solidarności”, autorem m.in. „Etyki solidarności”.
W pierwszą niedzielę miesiąca w sierpniu każdego roku odprawiał dla górali słynne msze św. niedaleko Turbacza. Gromadziło na tych nabożeństwach tysiące ludzie. Najsłynniejszy filozof z Łopusznej zmarł 28 czerwca 2000 r. w wieku 69 lat.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.