Krzynowłoga Wielka: pogrzeb Krystyny Kłoczowskiej
23 października 2012 | 19:49 | pk, mp Ⓒ Ⓟ
Ostatnią drogę śp. Krystyny Kłoczowskiej do grobu rodzinnego w Krzynowłodze Wielkiej poprowadził dziś o. Jan Andrzej Kłoczowski OP. Żona słynnego historyka Kościoła prof. Jerzego Kłoczowskiego zmarła 10 października w wieku 87 lat. Uroczystości pogrzebowe nad prochami Zmarłej odbyły się wcześniej w Lublinie i w Warszawie.
Krystyna Kłoczowska z domu Mankiewicz urodziła się 13 maja 1925 r. w Wilnie. Dzieciństwo spędziła na Wileńszczyźnie a lata okupacji w Warszawie. Uczęszczała na komplety do gimnazjum sióstr Zmartwychwstanek na Żoliborzu, gdzie religii uczył wtedy ks. Jan Zieja.
Od jesieni 1945 r. przebywała na studiach na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Tam poznała młodego historyka Jerzego Kłoczowskiego. Ślub odbył się w 14 sierpnia 1947 r. Oboje związani byli z duszpasterstwem akademickim o. Bernarda Przybylskiego OP.
Zimą 1950 r. przenieśli się do Lublina, gdzie Jerzy Kłoczowski, wówczas 27-letni młody doktor, zaangażowany został do pracy na Wydziale Historii KUL. Od tego czasu ich dom na ul. Chopina w Lublinie był miejscem spotkań i kontaktów inteligencji katolickiej z całej Polski. Wśród ich gości przewijali się m.in. prof. Stefan Swieżawski, prof. Jerzy Kalinowski, abp Karol Wojtyła, Jacek Woźniakowski, Czesław Zgorzelski, Irena Sławińska, Jerzy Turowicz, Stefan Wilkanowicz i Władysław Bartoszewski.
Krystyna Kłoczowska była matką pięciorga dzieci: Piotra, Pawła, Isi, Jana i Ani. Bliska jej była formacja i duchowość Małych Sióstr i Braci bł. Charlesa de Foucauld.
Krystyna Kłoczowska zmarła w Warszawie 10 października 2012 r. Została pochowana w grobie rodziny Kłoczowskich w Krzynowłodze Wielkiej w powiecie przasnyskim, nieopodal od ich rodzinnego dworu.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.