Modlitwa w intencji bielszczan pod monumentalnym krzyżem
15 września 2012 | 09:33 | rk Ⓒ Ⓟ
W intencji mieszkańców Bielska-Białej modlili się 14 września księża i wierni pod 40-metrowym Krzyżem Trzeciego Tysiąclecia na Wzgórzu Trzech Lipek w Starym Bielsku. Liturgii z udziałem kilkunastu kapłanów z bielskich parafii przewodniczył o. Symplicjusz Sobczyk OFM, gwardian franciszkanów z Cieszyna.
Zakonnik nawiązując do obchodzonego w Kościele 14 września Święta Podwyższenia Krzyża, podkreślił w kazaniu, że krzyż jest znakiem przymierza zawartego w imieniu człowieka przez Jezusa z Ojcem. „To przedmiot, który z zostaje z jednej strony dany Bogu jako ofiara, z drugiej strony zostaje dany człowiekowi, jako możliwość uczestniczenia w tej ofierze” – mówił kaznodzieja.
O. Symplicjusz wyjaśnił, że wywyższenie krzyża polega na przyjęcie symbolu, jako czegoś, co jest treścią życia. „Moje chrześcijaństwo wpisane w symbol krzyża to nie jest coś, co mogę odrzucić w zależności od upodobania lub mody, która panuje” – zwracał uwagę.
Kaznodzieja podkreślił także, że krzyż dla chrześcijan powinien być stygmatem. „Jeśli przyjmujemy Chrystusa, przyjmujemy Jego krzyż, przyjmujemy znak, który otrzymujemy w nas samych. Nie można z Panem Bogiem pójść na kompromis w dźwiganiu krzyża. Bóg nie dał nam krzyża ani za ciężkiego ani za lekkiego” – mówił o. Sobczyk.
Jubileuszowy 40-metrowy stalowy krzyż, przypominający pastorał Jana Pawła II, stanął na bielskim wzgórzu w 2001 roku. To jedno z najpiękniejszych miejsc Bielska-Białej. Docierają tu liczne procesje i sprawowane są Msze św. Przychodzi tu też wielu turystów, by podziwiać niezwykłą panoramę miasta i Beskidów.
Ze starobielskim wzgórzem wiążą się legendy. Miały się wokół niego toczyć walki ze Szwedami w 1645 roku oraz wędrować wojska polskie idące na odsiecz Wiedniowi. Nazwa „Trzy Lipki” wzięła się od rosnącego tam w przeszłości lipowego lasu, po którym zostały jedynie trzy drzewa.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.