Pułtusk: zakończył się IV Zjazd Polonii i Polaków z Zagranicy
26 sierpnia 2012 | 20:44 | eg Ⓒ Ⓟ
IV Zjazd Polonii i Polaków z Zagranicy zakończył się 26 sierpnia w Pułtusku. Zjazd odbywał się pod hasłem „… by czuć się Polakiem”, zaczerpniętym z tekstów Jana Pawła II. Uczestnicy w podjętych uchwałach zdecydowanie sprzeciwili się dyskryminacji Związku Polaków na Białorusi, wyrazili niepokój z powodu ograniczania możliwości nauki języka polskiego na Litwie, zaapelowali też o nową ustawę repatriacyjną i obronę pozytywnego wizerunku Polski i Polaków poza granicami kraju.
Rano uczestnicy zjazdu, parlamentarzyści z Polski i zagranicy oraz goście wzięli udział w Mszy św. w bazylice pułtuskiej o Boże błogosławieństwo dla Polonii i Polaków mieszkających poza granicami kraju. Koncelebrowało ją 18 księży, którzy są duszpasterzami Polonii na Zachodzie i Polaków na Wschodzie. Mszy św. przewodniczył ks. inf. Stanisław Świerczyński z Niemiec, kapelan Światowego Związku Harcerzy Polskich. W słowie skierowanym do uczestników Mszy zachęcał ich, by „niestrudzenie głosili polskość i znajdowali wsparcie u Polaków w Polsce, w modlitwie i czynach”.
Podczas dwudniowych obrad (25 i 26 sierpnia) w Domu Polonii w Pułtusku uczestnicy zjazdu pracowali w komisjach problemowych: ds. relacji kraju z Polakami za granicą i promocji Polski, oświaty polskiej poza granicami kraju, duszpasterstwa poza granicami kraju, obrony dobrego imienia Polski i Polaków, ds. młodego pokolenia. Efekty prac komisji zostały ogłoszone na zakończenie zjazdu.
Uczestnicy IV Zjazd Polonii i Polaków z Zagranicy w wydanej przez aklamację uchwale zdecydowanie zaprotestowali wobec sytuacji Polaków na Białorusi. Chodzi przede wszystkim o dyskryminowanie członków Związku Polaków na Białorusi, a także o sytuacje, podczas których narusza się w tym kraju prawa człowieka.
Kolejna uchwała dotyczyła nauki języka polskiego na Litwie, gdzie Sejm Republiki Litewskiej wydał ustawę w ewidentny sposób pogarszającą możliwości nauczania języka polskiego. W uchwale zjazdowej poparto także działania Macierzy Szkolnej i Związku Polaków na Litwie na rzecz odzyskania „należnych im praw”. Delegaci wyrazili także uznanie nauczycielom polonijnym i księżom za „zaangażowanie w zachowanie języka polskiego, tożsamości narodowej i wiary w polskiej diasporze na świecie”.
Ponadto zaapelowano do parlamentu RP o uchwalenie nowej ustawy repatriacyjnej, która byłaby oparta na projekcie Obywatelskiego Komitetu „Powrót do Ojczyzny”. Zgodnie z jego założeniami, za repatriację byłaby odpowiedzialna administracja rządowa. Na repatriantów czekałyby mieszkania, przez pierwsze 3 lata pobytu w Polsce otrzymywaliby oni świadczenia pieniężne (takie, jakie przysługują cudzoziemcom w Polsce).
IV Zjazd Polonii i Polaków za granicą zwrócił się też do władz RP o „propagowanie i obronę pozytywnego wizerunku Polski i Polaków w świecie”. Chodzi o to, by rząd i polskie placówki dyplomatyczne lepiej współpracowały z organizacjami polonijnymi „broniącymi dobrego imienia Polski i Polaków”. W swych dokumentach zjazd zawarł też postulat, aby MSZ zdecydowanie reagował na „przypadki deprecjonowania w światowych mediach autorytetu głowy państwa polskiego”, podejmował inicjatywy „upamiętniające miejsca pamięci narodowej i świadectwa dziedzictwa kulturowego na obczyźnie” oraz właściwie upamiętniał rocznice zbrodni na Wołyniu, dokonanej na Polakach przez UPA.
„Tego typu zjazdy stwarzają pewnego rodzaju platformę wymiany doświadczeń przez ludzi, których na co dzień dzieli od siebie wiele tysięcy kilometrów, ale łączy ich Polska i umiłowanie Ojczyzny. Podczas takich spotkań przekonują się, że warto być Polakiem, warto żyć polskością, warto mieć świadomość swoich korzeni chrześcijańskich” – mówił na zakończenie zjazdu Longin Komołowski, prezes Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, która współorganizowała zjazd.
„Ci, którzy mieszkają w dalekiej Afryce i ci, którzy żyją na Syberii utrzymują polskość i swoją tożsamość. Mimo trudów życia codziennego, z którymi się zmagają, o czym my w Polsce nie zdajemy sobie sprawy. Na przykład na Litwie przyznanie się do pochodzenia polskiego może utrudnić zdobycie pracy. Polacy poza granicami mogą więc zadawać sobie pytanie: czy warto się przyznawać, że jest się Polakiem? Podczas zjazdu mówili, że warto, więc wydaje się, że zjazd spełnił oczekiwania organizatorów – Polonii z całego świata” – przekonywał Komołowski.
W IV Zjeździe Polonii (24-26 sierpnia) w Warszawie i Pułtusku wzięło udział około 300 delegatów z 44 krajów na świecie, z wszystkich kontynentów, reprezentujących takie organizacje, jak Kongres Polonii Amerykańskiej, Kongres Polonii Kanadyjskiej, Europejska Unia Wspólnot Polonijnych, Federacja Organizacji Polskich na Ukrainie, Kongres Polaków w Rosji, Konwent Organizacji Polskich w Niemczech, Centralna Reprezentacja Wspólnoty Brazylijsko-Polskiej BRASPOL.
Współorganizatorem zjazdu było Stowarzyszenie „Wspólnota Polska”. W zjeździe uczestniczyło także ponad 30 dziennikarzy z największych mediów polonijnych na świecie oraz osoby promujące polską kulturę za granicą. IV Zjazd Polonii i Polaków za Granicą odbywał się pod Honorowym Patronatem prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Poprzedni Zjazd Polonii miał miejsce 5 lat temu. Historia zjazdów polonijnych sięga 1929 r.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.