Modlitwa za zmarłego kubańskiego opozycjonistę w Dąbrowicy k. Lublina
25 lipca 2012 | 15:06 | mj Ⓒ Ⓟ
W intencji tragicznie zmarłego lidera opozycji kubańskiej Oswaldo Payá modliła się 24 lipca grupa lublinian. Wczoraj w Hawanie odbył się pogrzeb przywódcy Chrześcijańskiego Ruchu Wyzwolenia.
W podlubelskiej Dąbrowicy grupa osób ze środowiska duszpasterstwa zaprzyjaźnionego z katolickimi środowiskami młodzieżowymi na Kubie modliła się za Oswaldo Payá. – Dążenie do wolności jest wypełnianiem Ewangelii, a nie działaniem politycznym, choć niektórzy tak to nazywają – mówił w homilii ks. Mieczysław Puzewicz. Przypomniał, że opozycjonista, który nigdy nie przyjął ideologii komunistycznej i nie wyrzekł się wiary, wypełniał posłannictwo chrześcijanina, wezwanego do tego, by być „solą ziemi” i „światłem świata”.
Oswaldo Payá zginął w wypadku samochodowym w Bayamo 21 lipca. Wraz z nim zginął przywódca młodzieżówki Chrześcijańskiego Ruchu Wyzwolenia Harold Cepero, dwaj inni pasażerowie, cudzoziemcy, są ranni. Wczoraj w Hawanie odbył się pogrzeb opozycjonisty, uczestniczyli w nim kard. Jaime Ortega, kilku biskupów, i jak na warunki kubańskie, liczne duchowieństwo. Payá spoczął na cmentarzu Colon. Podczas pogrzebu władze aresztowały m.in. laureata Nagrody Sacharowa Guillermo Farinasa.
– Śmierć Oswaldo Payá to wielka strata. Zakotwiczył mocno działania w nauczaniu Kościoła, przewodził ruchowi non violence. Szukał prób porozumienia z rządem na gruncie prawa – mówi ks. Mieczysław Puzewicz, który miał okazję spotkać się z opozycjonistą podczas tegorocznej pielgrzymki Benedykta XVI na Kubę.
– To jest śmierć symboliczna w tym znaczeniu, że do jego dzieła wiele osób będzie się odwoływać. Sam ruch po śmierci Oswaldo może być dostrzeżony jako realna alternatywa do panującej ideologii – dodał ks. Puzewicz. Jego zdaniem dobrym znakiem jest to, że na pogrzebie pojawił się kard. Ortega, bo pomimo różnicy zdań pomiędzy Oswaldo Payá a częścią hierarchii katolickiej wskazuje to, że Kościół nie odwraca się od chrześcijańskiej opozycji.
– Payá to była postać bardzo czytelna, był znany w kręgach opozycyjnych, w Kościele, ale też przez to, że był piętnowany przez władze. Kuba już nie jest krajem, który da się ustrzec przed obiegiem informacji, część osób ma komórki, część posługuje się Twitterem, Yoani Sanchez relacjonowała w ten sposób pogrzeb – mówił ks. Puzewicz. W czasie pogrzebu, w kościele, zebrani wznosili okrzyki „Wolność”, zdaniem polskiego duchownego Kubańczycy mogli sobie ostatnio pozwolić na takie zachowanie, kiedy na Kubie był Jan Paweł II.
Oswaldo José Payá Sardiñas miał 60 lat. W 1988 r. założył Chrześcijański Ruch Wyzwolenia (Movimiento Cristiano de Liberación), którego przewodniczącym był do śmierci. To opozycyjny, pokojowy ruch społeczny nawołujących do politycznych i ekonomicznych reform oraz do uznania powszechnych praw człowieka dla każdej jednostki. Był jednym z twórców Projektu Varela. Payá krytykował też embargo nałożone na wyspę przez USA.
W 2002 roku Payá został laureatem przyznawanej przez Parlament Europejski Nagrody Sacharowa. Był także był jednym z głównych kandydatów do tegorocznej pokojowej Nagrody Nobla.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.