Drukuj Powrót do artykułu

Diecezjalny Dzień Chorego w Kodniu

02 lipca 2012 | 23:05 | ks. mc, el Ⓒ Ⓟ

Kilka tysięcy osób zgromadziło się w 2 lipca w Sanktuarium Maryjnym w Kodniu, aby pod przewodnictwem biskupa siedleckiego Zbigniewa Kiernikowskiego przeżyć Diecezjalny Dzień Chorego.

We wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Kodeńskiej do Bazyliki Mniejszej w Kodniu co roku przybywają rzesze pielgrzymów dotkniętych chorobą i cierpieniem, ich opiekunowie, kapłani, władze samorządowe oraz przedstawiciele służby zdrowia. Jest to również dzień odpustu parafialnego.

Pielgrzymi modlili się w kodeńskiej bazylice od wczesnych godzin porannych. Przed obrazem Matki Bożej, Królowej Podlasia i Matki Jedności zostały odśpiewane Godzinki o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny. Po nich były celebrowane dwie Msze św. Przed południem pielgrzymi w asyście służby liturgicznej, kapłanów, licznie zgromadzonych gospodarzy miejsca – Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej oraz biskupa siedleckiego, procesyjnie przeszli do ołtarza polowego na Kalwarii, niosąc łaskami słynący wizerunek Pani Kodeńskiej.

Hasłem spotkania były słowa: „Chorzy i cierpiący są bogactwem Kościoła. W komunii z Cierpiącym i Zmartwychwstałym Panem”.

Sumie odpustowej w intencji chorych przewodniczył biskup siedlecki Zbigniew Kiernikowski. Pasterza diecezji powitał ojciec dr Ryszard Szmydki, prowincjał Polskiej Prowincji Misjonarzy Oblatów. Nad porządkiem całego dnia oraz celebracją sumy odpustowej czuwał kustosz sanktuarium w Kodniu, o. Bernard Briks.

W homilii bp Kiernikowski nawiązał do krzyża choroby oraz do Krzyża Jezusa Chrystusa. – Wszyscy, którzy gromadzimy się w cieniu kodeńskiego sanktuarium potrzebujemy jedności z Bogiem, drugim człowiekiem i samym sobą. Potrzebujemy jedności z historią wydarzeń naszego życia, z momentami z którymi sobie nie radzimy, a są to wydarzenia szczególnej obecności Boga, momenty doświadczenia braku, podobnie jak słyszeliśmy to w dzisiejszej Ewangelii: „wina nie mają” – co oznacza brak sensu i pełni życia. Jesteśmy tutaj zdrowi i chorzy po to, aby dać się przeniknąć obecnością Pana, który wchodzi w historię naszego życia, tam gdzie odczuwamy brak, aby zaznaczyć swoją obecność – mówił biskup siedlecki.

Przekonywał, że należy przyjąć to, co wiąże się pod znakiem choroby, cierpienia, krzyża i śmierci, a ci którzy są zjednoczeni z Chrystusem to potrafią.

– Mam świadomość, że łatwiej o tym mówić niż w tym trwać. Przychodzimy tutaj jako biedacy, jako będący w potrzebie, nie pamiętający o tej mocy wypływającej z Chrystusowego Krzyża. Ale Maryja uczy nas jednego – przyjmijcie to, co mój Syn Jezus wam obwieszcza. Niech te wszystkie instytucje: hospicja, szpitale, domy pomocy doświadczą cudu przemiany. Pozwólmy się poprowadzić Maryi, uczymy się wykonywać to, co Ona każe. Maryja Matka niech nas wspiera, abyśmy nie zwątpili, abyśmy się nie pogubili. Ona potrafi być Matką w kryzysie pod krzyżem, także moim krzyżem, Ona tam rodzi nas na nowo jako Pani Kodeńska, Matka Jedności i Matka Pokoju – zachęcał bp Kiernikowski.

Na zakończenie Eucharystii biskup przeszedł pośród chorych z Najświętszym Sakramentem i udzielił tzw. Błogosławieństwa Lourdzkiego. Potem wszyscy procesyjnie wrócili do bazyliki.

Wszyscy, którzy nie mogli wziąć bezpośredniego udziału w uroczystościach w Kodniu, a pozostali w domach, szpitalach i ośrodkach pomocy społecznej łączyli się w modlitwie z pielgrzymami przybyłymi do Kodnia dzięki transmisji w Katolickim Radiu Podlasie.

Ostatnim punktem Diecezjalnego Dnia Chorego było poświęcenie i otwarcie nowej części Domu Pielgrzyma w Kodniu. Prowincjał Misjonarzy Oblatów, o. dr Ryszard Szmydki przypomniał historię tego miejsca i powiedział:

– Kamień węgielny pod ten budynek wmurował już biskup Henryk Przeździecki, ale poświęcenia tego gmachu jeszcze nie było. Dlatego proszę Księdza Biskupa o jego poświęcenie. Niech służy wszystkim przybywającym do Kodnia. Cieszymy się, że pielgrzymi mają tak wspaniały budynek do swojej dyspozycji.

Spotkanie zakończyła agapa.

2 lipca przyjechało do Kodnia kilkadziesiąt zorganizowanych grup pielgrzymkowych, aby podziękować Matce Kodeńskiej za opiekę i prosić o wsparcie. Byli pielgrzymi z diecezji siedleckiej i spoza diecezji, m.in. z Białej Podlaskiej, Międzyrzeca Podlaskiego, Łukowa, Sokołowa Podlaskiego, Radzynia Podlaskiego, Siedlec, Terespola, Garwolina. Przybyło także wielu przedstawicieli władz samorządowych na czele z wicemarszałkiem województwa lubelskiego Sławomirem Sosnowskim.

Sanktuarium Matki Bożej w Kodniu w słynie z cudownej malarskiej kopii rzeźby Matki Boskiej z Guadalupe. Obraz znajduje się w ołtarzu głównym kodeńskiej bazyliki. Powstanie sanktuarium maryjnego w Kodniu wiąże się z osobą pobożnego właściciela Kodnia, Mikołaja Sapiehy, który postanowił ukraść z Rzymu wizerunek Maryi. Cudowny obraz umieścił w zbudowanym przez siebie kościele św. Anny. W 1875 r. kościół z rozkazu carskiego zamieniono na cerkiew prawosławną, a obraz wywieziono do Częstochowy. Cudowny wizerunek Maryi wrócił do Kodnia dopiero 3 września 1927 r. Od tego czasu sanktuarium opiekują się ojcowie oblaci. Po zniszczeniach II wojny światowej kościół odrestaurowano. W 1973 r. papież Paweł VI podniósł kościół Św. Anny do godności bazyliki mniejszej.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.