Przełomowa wizyta serbskiego patriarchy

Jako historyczną określili komentatorzy wizytę w Zagrzebiu serbskiego patriarchy Ireneusza. Po raz pierwszy bowiem od 13 lat do Chorwacji przybył 7 czerwca tak wysokiej rangi prawosławny hierarcha z Serbii, co świadczy o postępującej normalizacji między obu krajami po burzliwym okresie lat dziewięćdziesiątych ub. stulecia. Przez 3 dni w stolicy Chorwacji obradować będzie Święty Synod Serbskiego Kościoła Prawosławnego (SKP).

Witając się z wiernymi w miejscowej katedrze prawosławnej patriarcha zachęcił ich, by „okazywali miłość tym, z którymi wspólnie mieszkają w Zagrzebiu, to znaczy braciom katolikom”. Z kolei serbski metropolita prawosławny Zagrzebia i Lublany Jan (Pavlović) wyjaśnił, że obecna wizyta jest nie tylko „wydarzeniem historycznym, ale także ma nieść przesłanie pokoju i miłości”.

Formalną okazją odwiedzin jest otwarcie w Zagrzebiu prawosławnej szkoły średniej „Kantakuzina Katarina Branković” i konsekracja nowej cerkwi. W programie wizyty serbskiego patriarchy znalazło się również spotkanie z katolickim arcybiskupem Zagrzebia kard. Josipem Bozaniciem, a także z władzami politycznymi Chorwacji.

Zdaniem eksperta ds. ekumenizmu, sekretarza Rady ds. Ekumenizmu i Dialogu w episkopacie chorwackim Jure Žečevicia, wizyta ta „potwierdza otwarcie obecnego kierownictwa SKP na dialog i współpracę z Kościołem katolickim”. Jest to „zachęcający sygnał ekumeniczny i nowy znak nadziei dla stosunków katolicko-prawosławnych”, odznaczających się obecnie „duchem wzajemnego otwarcia i gotowości” po napięciach z przeszłości – dodał ekspert. Zaznaczył, że „obie strony noszą w serach chęć wspierania prawdziwych wartości ludzkich, zaczerpniętych z Ewangelii, w naszych Kościołach i społeczeństwach”.

Historyczne znaczenie rozpoczętej wczoraj podróży patriarchy Ireneusza dostrzegają również polityczni przywódcy mieszkających w Chorwacji Serbów, licząc ponadto na przełamanie impasu, jaki nastąpił po serii antychorwackich wypowiedzi nowego prezydenta Serbii Tomislava Nikolicia.