Bp Ryś do nowych kapłanów: pokażcie ludziom, że w Kościele chodzi o Chrystusa

„Pokażcie ludziom, że w Kościele chodzi o Chrystusa. Że tak naprawdę On jest ważny, a nie wy. Nie szukajcie siebie samych, swego własnego interesu. Nie przyciągajcie ludzi do siebie. Wtedy będziecie szczęśliwi w kapłaństwie” – mówił w sobotę w Krakowie do nowo wyświęconych prezbiterów z Zakonu Franciszkanów bp Grzegorz Ryś.

Biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej przypomniał jedenastu franciszkanom, w jaki sposób założyciel ich zakonu dbał o fizyczną, cielesną obecność Chrystusa w Kościele.

„Nie pozwólcie, by ta obecność była pozbawiona szacunku, żeby sprawowano Eucharystię w jakichś lichych naczyniach. Żeby bielizna ołtarzowa była brudna. Nie pozwólcie, aby skrawki papieru, na których jest napisane imię Boga, na których jest wypisane Słowa Boga, walało się gdzieś po ziemi, aby ludzie je deptali, aby lekcjonarz służył za podstawkę pod rzutnik. Nie pozwólcie nigdy na to” – apelował bp Ryś.

Obecny na uroczystości święceń ordynariusz krakowskich franciszkanów o. Jarosław Zachariasz nie ukrywał przed swoimi braćmi, że czeka ich walka, pot i łzy.

„Ja was rzeczywiście posyłam na front. Na front walki pomiędzy miłością własną, aż do zaprzeczenia Bogu, a miłością Boga aż do zaprzeczenia samemu sobie, aż do męczeństwa” – oznajmił.

„Nie martwię się o wasze przygotowanie filozoficzno-teologiczne. Na tym polu sobie poradzicie. Martwię się o to, abyście w momencie, kiedy trzeba będzie podjąć walkę, nie zaczęli kwestionować jej sensu, abyście wówczas nie mówili dowódcy ‘po co mam tam iść, po co mam to robić’. Z takimi żołnierzami wojny się nie wygra. Dlatego proszę was o to w dniu dzisiejszym, w momencie, kiedy składacie przyrzeczenie wierności na Ewangelię, abyście te słowa wzięli sobie do serca” – dodał.

Równocześnie przełożony krakowskiej prowincji franciszkanów zapewnił swoich współbraci, że Chrystus bierze na siebie wszystkie ciosy, i że bardzo liczy na nich. A ze swej strony publicznie obiecał neoprezbiterom, że modli się i będzie się modlił za nich.

Po uroczystości w świątyni prowincjał wszystkim nowo wyświęconym wręczył listy obediencyjne, kierujące ich do pracy w poszczególnych klasztorach w Polsce i poza jej granicami. Do nich dołączył najnowszą książkę red. Brygidy Grysiak z dedykacją autorki.

„Sam tytuł ‘Wybrałam życie’, choć pozornie nie wiąże się z waszym wyborem, jakiego dokonaliście, to jednak opisane w tym zbiorze historie mają wiele wspólnego z tym, z czym sami nie raz będziecie musieli się skonfrontować w swojej kapłańskiej posłudze. Ale także przekonuje, że nawet w sytuacjach po ludzku bez wyjścia, Pan Bóg pomaga, błogosławi. Stąd właśnie taki prezent” – tłumaczył prowincjał.

Do święceń zakonnicy przygotowywali się przez osiem lat (rok postulatu, rok nowicjatu i sześć lat studiów filozoficzno-teologicznych). Po miesięcznym urlopie podejmą pracę w kraju i za granicą (Ukraina, Niemcy, Włochy).

Zakon Franciszkanów należy do jednego z największych zakonów męskich w Polsce. W rankingach zajmuje trzeci miejsce na 65 istniejących.

Każdy z zakonników zanim przyjmie święcenia, składa trzy śluby: posłuszeństwa, ubóstwa i czystości. Życie braci – wg Reguły św. Franciszka – polega na zachowywaniu Ewangelii.

Franciszkanie są misjonarzami na wszystkich kontynentach. Prowadzą sanktuaria, parafie, szkoły, świetlice środowiskowe, ośrodki rekolekcyjne i leczenia uzależnień. Głoszą rekolekcje i misje ludowe. Wydają książki i ewangelizują w sieci: www.ZakonFranciszkanow.pl i www.franciszkanie.pl