Kraków: Danuta Wałęsa i ks. Andrzej Augustyński laureatami Medalu św. Jerzego
28 maja 2012 | 14:18 | led Ⓒ Ⓟ
Danuta Wałęsa i ks. Andrzej Augustyński, przewodniczący zarządu Stowarzyszenia Siemacha, odebrali wieczorem 27 maja w Krakowie Medale św. Jerzego, honorowe nagrody przyznawane przez „Tygodnik Powszechny” za zmagania ze złem i uparte budowanie dobra w życiu społecznym ludziom, którzy wykazują szczególną wrażliwość na biedę, krzywdę, niesprawiedliwość i wrażliwość tę wyrażają czynem.
Danutę Wałęsową, autorkę książki „Marzenia i tajemnice”, nagrodzono „za odwagę, z którą upomniała się o godność polskich kobiet – niedocenionych i marginalizowanych”. Ks. Andrzej Augustyński został uhonorowany za „działalność Stowarzyszenia Siemacha, które pomaga dzieciom i młodzieży potrzebującej wsparcia i opieki”.
Przewodniczący kapituły medalu ks. Adam Boniecki mówił podczas uroczystości, że Medal św. Jerzego to wyróżnienie dla rycerzy walczących ze złem. Podkreślił, że nagroda ta wzięła się z potrzeby pokazania ludzi, którzy, podobnie jak św. Jerzy, walczą ze smokiem zła. „Wartość tej nagrody jest kształtowana przez ludzi, którzy ją otrzymują. Szukamy takich, którzy walczą. Nazwiska dotychczasowych laureatów to wspaniałe biografie – to ludzie, którzy tworzą rzeczywistość, w której żyjemy” – mówił ks. Boniecki.
„Pani Danuta jest od dawna wybitnym rycerzem walczącym ze smokiem zła, więc medal jej się po prostu należy. Uświadomiła nam to książka „Marzenia i tajemnice”, będąca też niezwykłą relacją z pola walki” – podkreślił ks. Boniecki. Jego zdaniem smok, z którym walczy Danuta Wałęsa, to „smok relatywizmu, polegającego na naginaniu zasad do sytuacji, smok chwiejności postaw”
„Smok zła przybiera też postać kulturowych klisz. Swoim życiem, opowiedzianym w książce, pani Danuta rozbiła fałszywy obraz. Pokazała że w rzeczywistości kobieta nie jest tą słabą postacią, o prawa której jedni walczą, a inni bezbronną i słabą krzywdzą” – zaznaczył ks. Boniecki.
Z kolei Jan Maria Rokita podkreślał, że ks. Andrzej Augustyński i jego dzieło Siemacha, dla wielu ludzi z różnych środowisk jest symbolem „dzielności i rozmachu, bo z niczego stworzył wspaniałą instytucję służącą wychowaniu, która jest wzorem dla innych”.
„Ksiądz Augustyński jest krytykiem współczesnej kultury. On tak naprawdę chcę wyrwać młodych ludzi ze świata popkultury i przenieść w świat wartości prawdziwych” – powiedział Jan Maria Rokita. Dodał też, że Siemacha to miejsce bardzo mocnych i bardzo tradycyjnych zasad.
Podczas uroczystości Danuta Wałęsa podziękowała za medal. „Serdecznie dziękuję, więcej nie powiem, bo dzisiaj brak mi słów”- mówiła. Ks. Andrzej Augustyński mówił, że „smokiem, z którym może nie tyle walczymy, albo chcemy go odsunąć w zapomnienie, jest bylejakość. Ja w to głęboko wierzę, że jakość jest sposobem na okazywanie szacunku, szczególnie wobec tych, których los potraktował bez pardonu, których zmarginalizował i skrzywdził. Oni muszą dostać komunikat, że to, co im ofiarujemy, jest najlepszej jakości, na jaką nas stać”- podkreślił ks. Augustyński.
Medal św. Jerzego jest honorową nagrodą „Tygodnika Powszechnego”, przyznawaną od 1993 r. za „zmagania ze złem i uparte budowanie dobra w życiu społecznym ludziom, którzy wykazują szczególną wrażliwość na biedę, krzywdę, niesprawiedliwość i wrażliwość tę wyrażają czynem”.
Projektantem medalu św. Jerzego jest krakowski rzeźbiarz Maciej Zychowicz. Na medalu wypisany jest fragment Psalmu 37. „Powierz Panu swą drogę, zaufaj Mu, a On sam będzie działał. On sprawi, że twa sprawiedliwość zabłyśnie jak światło, a prawość Twoja, jak blask południa”.
W poprzednich latach laureatami Medalu św. Jerzego byli m.in. ks. Wacław Hryniewicz, Leszek Balcerowicz, Anna Dymna, Leszek Kołakowski, Barbara Skarga, abp Józef Życiński, Norman Davies, Václav Havel, Adam Michnik, bp Tadeusz Pieronek, Janina Ochojska i Jacek Kuroń. Rok temu wyróżnienie otrzymali prof. Jerzy Jedlicki oraz o. Ludwik Wiśniewski.
Uroczystość odbyła się w Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.