Drukuj Powrót do artykułu

W polskim parlamencie o prześladowaniu chrześcijan w okupowanej części Cypru

10 maja 2012 | 19:00 | gp Ⓒ Ⓟ

O barbarzyńskim niszczeniu dóbr kultury chrześcijańskiej i prześladowaniu wyznawców Chrystusa w okupowanej przez Turków części Cypru mówiono 10 maja na forum Parlamentarnego Zespołu ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji Chrześcijan na Świecie. Dramatyczną sytuację referowali ambasador Cypru w Polsce oraz eksperci z tego kraju.

Ambasador Cypru w RP Andreas Zenonas podkreślił, że od 1974 r., czyli od czasu okupacji północnej części Cypru, Turcja realizuje politykę utrwalenia podziału wyspy oraz zacierania śladów i niszczenia kulturowego dziedzictwa, tak aby odeszło ono w niepamięć. Ambasador oskarżył rząd turecki o systematyczne łamanie praw człowieka oraz niszczenie zabytków kultury. Wspomniał również o przypadkach zakazu odprawiania liturgii prawosławnej. Zdaniem Andreasa Zenonasa sytuacja chrześcijan w okupowanej części Cypru pogarsza się. Masowo opuszczają oni wyspę. W chwili inwazji w północnej części Cypru żyło 20 tys. Greków cypryjskich, obecnie jest ich tam tylko 338.

Archeolog i historyk sztuki, dokumentujący los sakralnych zabytków w północnej, zajętej przez Turków części wyspy – dr Charalampos Chotzakoglou, poinformował, że znajduje się tam 550 świątyń i innych obiektów religijnych. Są one niszczone albo zamieniane na meczety, obiekty wojskowe, stajnie, magazyny, toalety, hotele, restauracje, nocne lokale. Dr Chotzakoglou podkreślił z wielkim naciskiem, że zabytki sakralne nie są jedynie dziedzictwem prawosławnym i cypryjskim, ale całej ludzkości. Akcentował również, że jest to wspólny dramat chrześcijan, bo niszczone są również świątynie katolickie i protestanckie. Jako przykład podał los trzech kościołów katolickich zamienionych na pizzerię, łaźnię i budynek do hodowli psów oraz świątyni templariuszy przekształconej w klub nocny.

”Sytuacja jest o tyle trudna, że od 40 lat zabytki i miejsca kultu są niezabezpieczone, i pozwala się na to, aby się rozleciały i całkowicie zniknęły z powierzchni ziemi” – alarmował dr Chotzakoglou. Cerkiew cypryjska ma środki przeznaczone na restaurację niszczejących zabytków, ale nie pozwala na to rząd turecki.

W prasie tureckiej pojawiają się ogłoszenia, że np. można kupić za 32 tys. funtów świątynię razem z cmentarzem. Ponadto wiele bezcennych zabytków zostało ukradzionych i wywiezionych za granicę.

Dyrektor słynnego Muzeum Bizantyjskiego w Nikozji, Ioannis Eliades, mówił o staraniach rządu cypryjskiego, aby te zabytki odzyskać. W tym kontekście dyrektor wspomniał o szlachetnym geście papieża Benedykta XVI, który z okazji swojej pielgrzymki na Cypr ofiarował wykupione przez Watykan pochodzące z tej wyspy mozaiki, ikony i krzyże.

Prawosławny poseł Eugeniusz Czykwin, inicjator spotkania, mówił o potrzebie uwrażliwiania na te sprawy Polaków udających się na wakacje na Cypr. Poseł z satysfakcją mówił o geście solidarności z Cypryjczykami wybitnego patrologa, ks. prof. Marka Starowieyskiego. Odbierając kilka dni temu w Hajnówce prawosławną nagrodę im. Księcia Ostrogskiego, uczony katolicki powiedział: „My nie znamy tragedii Cypru. Byłem tam, oglądałem. Oszczędzę opisu, co tam jest. Myśmy zapomnieli o naszych braciach cypryjskich, myśmy zapomnieli o tragedii Cypru. W świadomości polskiej nie istnieje Cypr. W Polsce nie istnieje wiedza o ogromnym niszczeniu dóbr kultury na Cyprze. A to są dobra nie tylko Kościoła prawosławnego, to są dobra ludzkości. Byłem tam, oglądałem, wędrowałem śladami św. Barnaby. Tam jest wielka i wspaniała sztuka”.

W dyskusji z aprobatą mówiono o działaniach Polskiej Autokefalicznej Cerkwi Prawosławnej, która utrzymuje bliską więź z Cyprem i uwrażliwia społeczeństwo polskie na dramat tamtejszych chrześcijan. Wyrażono również zastrzeżenia wobec aspiracji Turcji do Unii Europejskiej, w sytuacji, gdy okupuje ona jeden z jej krajów członkowskich.

Przewodniczący zespołu, senator Jan Filip Libicki, poinformował, że mimo dwukrotnych starań polskim parlamentarzystom nie udało się doprowadzić do spotkania z ambasadorem Turcji w Polsce. Zadeklarował pomoc w zorganizowaniu w polskim parlamencie wystawy, obrazującej niszczenie dóbr kultury chrześcijańskiej w polskim parlamencie. Senator Libicki poparł także pomysł, aby powstał wspólny zespół parlamentarzystów polskich i cypryjskich.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.