Prof. Stec: jak wygląda działalność gospodarcza Kościołów i związków wyznaniowych?
25 kwietnia 2012 | 14:41 | pst Ⓒ Ⓟ
Własna działalność gospodarcza jest trzecim, obok ofiarności wiernych i wsparcia ze środków publicznych, sposobem finansowania Kościołów i związków wyznaniowych. Z możliwości tej z powodzeniem korzystają one od wieków. Jednakże prowadząc taką działalność, związek wyznaniowy wychodzi poza sferę sacrum, stając się przedsiębiorcą podlegającym ogólnym zasadom gry rynkowej – tłumaczy prof. Piotr Stec, dziekan Wydziału Prawa Uniwersytetu Opolskiego, gość konferencji „Finansowanie związków wyznaniowych w Polsce i w krajach niemieckojęzycznych”, która odbywa się 24 i 25 kwietnia w Kamieniu Śląskim i Opolu.
Kościoły i związki wyznaniowe są osobami prawnymi w rozumieniu prawa cywilnego. Mogą więc samodzielnie występować w obrocie gospodarczym – zawierać umowy, nabywać prawa, zaciągać zobowiązania. Odnosi się do nich, tak jak do wszystkich podmiotów prawa cywilnego, zasada swobody prowadzenia działalności gospodarczej.
Prawo polskie uznaje swobodę Kościołów i związków wyznaniowych w kształtowaniu struktury wewnętrznej ich osób prawnych. Dotyczy to także zasad reprezentacji. O ile w przypadku niektórych kościelnych osób prawnych (głównie wyznań mniejszościowych) sposób reprezentacji jest określony wprost w ustawie, o tyle w przypadku innych (m.in. osób prawnych Kościoła katolickiego) decydują o niej przepisy wyznaniowe. Rodzi to zwiększone ryzyko obrotu. Przykładowo, przedsiębiorca zawierający umowę z parafią nie wie zazwyczaj, że działający w jej imieniu proboszcz musi mieć zgodę przełożonych na dokonanie niektórych rozporządzeń. Co więcej, nie ma możliwości sprawdzenia, czy w danym przypadku zgoda była konieczna i czy została wydana. Ryzykuje zatem, że umowa zawarta z parafią będzie nieważna ze względu na to, że została zawarta przez podmiot nienależycie reprezentowany. Również na gruncie procesowym problemem może być ustalenie należytej reprezentacji – problemem może być np. to, czy reprezentujący diecezję biskup musi wykazać, że w istocie jest ordynariuszem danej diecezji. W przypadku kościelnych osób prawnych brakuje publicznego, zinformatyzowanego rejestru podobnego do Krajowego Rejestru Sądowego, zawierającego informacje o podmiotach kościelnych i osobach uprawnionych do ich reprezentowania, z którym łączyłyby się domniemania prawdziwości i powszechnej znajomości treści wpisu. Utrudnia to znacznie obrót cywilnoprawny.
Działalność gospodarczą mogą prowadzić przede wszystkim „podstawowe” jednostki organizacyjne Kościołów i związków wyznaniowych. Przybiera ona wtedy postać wydzielonej jednostki gospodarczej niemającej podmiotowości prawnej. Przykładami tak prowadzonej działalności gospodarczej są m.in. sieć sklepów „Benedicite” prowadzona przez tynieckich benedyktynów czy prowadzona przez Kościół ewangelicko-metodystyczny szkoła językowa English Language College. Funkcjonowanie tej ostatniej jest uregulowane wprost w przepisach o stosunkach między RP a tym Kościołem.
Inną możliwością jest prowadzenie działalności gospodarczej w ramach specjalnie w tym celu powołanej jednostki organizacyjnej wyposażonej w osobowość prawną. Przykładem są Centrum Kultury i Nauki Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego w Kamieniu Śląskim, prowadzące m.in. spa, Instytut Medyczny im. Jana Pawła II w Szczecinie, w ramach którego działa szpital czy utworzone w drodze ustawy adwentystyczne wydawnictwo „Znaki Czasu”.
Kościoły i związki wyznaniowe mogą też tworzyć typowe osoby prawne służące realizacji celów gospodarczych, jak spółki prawa handlowego czy spółdzielnie, a także fundacje i stowarzyszenia.
Przykładem jednoosobowej spółki z o.o., której jedynym udziałowcem jest kościelna osoba prawna jest np. Drukarnia i Księgarnia św Wojciecha w Poznaniu. Kościelne osoby prawne mogą uczestniczyć także w spółkach, których udziałowcami są inne podmioty. Na tej zasadzie Konferencja Episkopatu Polski stała się wspólnikiem OFE „ARKA – INVESCO,” przejętego następnie przez OFE Pocztylion.
Nietypowym przykładem działalności gospodarczej związku wyznaniowego jest stowarzyszenie – koncern medialny „DEODECYMA”. Jego członkami są przedstawiciele różnych wyznań chrześcijańskich. Na czele stowarzyszenia stoi biskup Kościoła ewangelicko–augsburskiego. Samo stowarzyszenie nie prowadzi działalności gospodarczej, jest jednak jedynym wspólnikiem w trzech spółkach z o.o. prowadzących studio nagrań, lokalną rozgłośnię radiową i agencję reklamową.
Innym nietypowym przejawem działalności gospodarczej jest HALAL POLAND udzielające certyfikatów zgodności żywności z zasadami Islamu.
Prowadzenie działalności gospodarczej bezpośrednio przez kościoły i związki wyznaniowe łączy się z ryzykami prawnymi. Jednym z nich jest niebezpieczeństwo zatarcia się granicy między działalnością konfesyjną a gospodarczą. Wierny, który zapłacił za kawę w parafialnej kawiarence, a następnie zamówił mszę w intencji swojej rodziny może potraktować to drugie „zamówienie” jak wiążący go z parafią kontrakt, a nie darowiznę na cele kultowe i pozwać parafię, jeśli uzna, że zamówiona usługa została wykonana nienależycie. Dodatkowo, jeśli sąd podzieli takie stanowisko, parafianin ten będzie traktowany jako konsument, czyli podmiot z założenia słabszy, niż przedsiębiorca (tu – parafia).
Innym niebezpieczeństwem jest ryzyko odpowiedzialności za zobowiązania związane z prowadzoną działalnością gospodarczą. Długi prowadzonego jako jednostka gospodarcza jednej z diecezji wydawnictwa „Stella Maris” były tak duże, że pod młotek miał pójść majątek diecezjalny, w tym stół, przy którym podpisywano pokój oliwski.
Należy ponadto pamiętać o etycznym wymiarze działalności gospodarczej prowadzonej przez Kościoły i związki wyznaniowe. Musi być ona zgodna z wyznawanymi przez członków danego związku zasadami moralnymi. Zarządzający takimi przedsięwzięciami menedżerowie nie zawsze o tym pamiętają. Możemy zatem z łatwością wyobrazić sobie menedżera zarządzającego kościelnym biznesem, który podejmuje (racjonalną ekonomicznie) decyzję o zainwestowaniu w akcje kliniki aborcyjnej czy sprzedaży filmów pornograficznych w prowadzonej przez parafię księgarni. Rodzi to konieczność wskazania zasad etycznych, na jakich opiera się działalność prowadzonego przez związek wyznaniowy biznesu. Można to uczynić np. w akcie założycielskim gospodarczej osoby prawnej lub w ustalonych później zasadach ładu korporacyjnego. Reguły te pozwolą na ustalenie jasnych kryteriów inwestowania i odpowiedzialności łamiących je menedżerów.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.