Rozpoczęła się I sesja XIII Synodu Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP

Nabożeństwo w warszawskim kościele św. Trójcy otwarło 14 kwietnia I sesję XIII Synodu Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP.

"Ślubuję Panu Bogu wszechmogącemu, że jako członek Synodu Kościoła, będę miał na względzie jedynie dobro Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP i będę przestrzegał jego zasad. Tak mi Panie Boże dopomóż, przez Chrystusa, Pana naszego. Amen" – tymi słowami złożonego ślubowania, zostali zaprzysiężeni członkowie nowego, XIII Synodu Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP. Działo się to podczas dzisiejszego, porannego nabożeństwa w luterańskim kościele św. Trójcy w Warszawie.

Liturgię nabożeństwa prowadził proboszcz parafii św. Trójcy – ks. radca Piotr Gaś. Ślubowane członków Synodu przyjął Biskup Kościoła – ks. Jerzy Samiec.
Po zaprzysiężeniu i ślubowaniu członków Synodu nastąpiła kolejna ważna chwila w nabożeństwie – podziękowanie ustępującej Radzie Synodalnej z jej Prezesem – ks. Waldemarem Pytlem na czele.

– W Kościele nie ma konfliktów, zawiści i zazdrości, każdy troszczy się o siostrę i brata. W Kościele na pierwszym miejscu jest Bóg, a potem bliźni. Kościół jest społecznością, w której nikt nie może czuć się wyizolowany (…).Kościół ceni różnorodność. Kościół to społeczność ludzi szczęśliwych, spełnionych i wzajemnie się kochających – chciałbym, aby to wszystko było prawdą. Ta wizja jest pobożnym życzeniem, bo człowiek również w Kościele może czuć się samotny, wyobcowany, niezrozumiany a nawet skrzywdzony – powiedział w kazaniu ustępujący Prezes Synodu ks. Pytel.

Stwierdził, że dziś rzadko można spotkać człowieka, po którego sposobie pracy widać że jest ewangelikiem. – Jakie świadectwo złożycie, jako członkowie Synodu kościoła? Czy w moim życiu widać, że jestem chrześcijaninem, ewangelikiem? Czy wyróżniam się z tłumu i czy to, co robię jest godne naśladowania? – pytał retorycznie ks. Pytel. Jego zdaniem jednym z wyzwań jest podtrzymanie ewangelickiej tożsamości wspólnoty. Jest ona czymś więcej niż świętowanie Pamiątki Reformacji i braniem urlopu w Wielki Piątek – dodał kaznodzieja snując refleksję na temat sedna luterańskiej tożsamości.

"Skoro Bóg zgromadził w jednym Kościele Żydów i pogan, to i podobnie może wspierać nasze wysiłki w kierunku ekumenii z innymi chrześcijańskimi wyznaniami, z którymi czasem jest nam tak samo nie po drodze, jak starożytnym Żydom z poganami.(…)Gdy na sercu będzie nam leżeć dobro Kościoła a nie własne, wtedy Bóg (…), mimo różnic nauczy nas budować jedność, tak w naszym Kościele, jak i w ekumenii z innymi chrześcijańskimi Kościołami – stwierdził jednoznacznie ks. Pytel, po czym dodał: Potrzeba nam tego, aby informacje związane z życiem Kościoła, a emitowane przez media, dotyczyły czegoś więcej niż tylko problemów związanych z Funduszem Kościelnym, Komisją Regulacyjną, lepiej lub gorzej prowadzoną lustracją, czy skandalami obyczajowymi. Takie „newsy” nie zachęcają do wiary i nie sprzyjają poszukiwaniom Boga w Kościele.

Po kazaniu i spowiedzi uczestnicy nabożeństwa przystąpili do Stołu Pańskiego (Sakramentu Komunii), po czym Biskup Kościoła zakończył je błogosławieństwem. Następnie Synodałowie udali się Centrum Luterańskiego, aby tam rozpocząć dwudniowe obrady.