Bydgoszcz: Oazowy Turniej Piłki Nożnej Halowej o puchar bp. Jana Tyrawy
17 marca 2012 | 17:11 | jm Ⓒ Ⓟ
Miłośnicy sportu z terenu diecezji bydgoskiej wzięli udział w VII Oazowym Turnieju Piłki Nożnej Halowej o puchar biskupa Jana Tyrawy. Zdrowa rywalizacja od wielu lat łączy całe rodziny. Na boisku grają ze sobą drużyny Domowego Kościoła i Oazy Młodzieżowej. Sam turniej – jak podkreślają organizatorzy – pełni funkcję nieoficjalnych Mistrzostw Polski.
Gra, która od początku do końca przebiega w duchu fair-play, ma przede wszystkim charakter wychowawczy i integracyjny, a dopiero później sportowy. – W wielu drużynach grają rodzice z dziećmi, by spędzać razem czas i w sposób niemal niezauważalny wychowywać. Celem zawodów jest pokazanie, że wspólna amatorska gra w piłkę może być atrakcyjna w dobie elektroniki i rozluźnienia relacji międzyludzkich, w tym także w rodzinie – powiedział organizator turnieju Mateusz Piątkowski.
Oazowy Turniej Piłki Nożnej Halowej odbywa się tradycyjnie co roku. Jego organizatorem jest Ośrodek Fundacji Światło-Życie w Bydgoszczy. W zawodach mogą brać udział drużyny Domowego Kościoła, Oazy Młodzieżowej oraz grupy mieszane. W tym roku wystartowało aż szesnaście drużyn – trzynaście z Bydgoszczy, dwie z Inowrocławia i jedna z Przyłęk. – Jestem zachwycony tym, jak ci ludzie zachowują się na turnieju. Wbrew temu, co dzisiaj mówi się na temat młodzieży, to bardzo dobre dzieciaki. Są wspaniałe, tylko trzeba im zaproponować coś sensownego – dodał Marek Piątkowski z Domowego Kościoła.
Na boisko wybiegł m.in. diecezjalny duszpasterz sportu ks. Robert Szczepański. Według kapłana budujący jest przede wszystkim zdrowy duch rywalizacji. – Każda walka sportowa ma hartować naszego ducha. Na boisku spotykają się ludzie, którzy pielęgnują w sobie wartości rodziny w imię Chrystusa. To najlepszy dowód na owoce tego typu ewangelizacji – powiedział. – Biorąc udział w turnieju człowiek nie jest agresywny. Przez sport w pewien sposób wyładowuje się, będąc jednocześnie blisko swojego bliźniego, w tym wypadku rywala. Podczas samej gry staramy się nie faulować, nawet odpuszczać piłkę, aby nikomu nie stała się krzywda – dodał Roman Szubarga z Domowego Kościoła z parafii Wniebowzięcia NMP w Przyłękach.
Drużyny rozegrały mecze w sali gimnastycznej Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy. Tym razem walczyły o puchar biskupa Jana Tyrawy. – To na pewno jedna z form ewangelizacji. Sport niesie w sobie ogromną wielość form wychowawczych. Uczy dyscypliny, odpowiedzialności, współpracy, bycia w zespole oraz harmonii. Tego wszystkiego, czego potrzeba, by funkcjonować dobrze w każdej wspólnocie. Solidne wychowanie starszych pokoleń opierało się na trzech kolumnach – rodzinie, szkole, a także m.in. sporcie – powiedział biskup bydgoski
Ruch Światło-Życie jest jednym z ruchów odnowy Kościoła według nauczania Soboru Watykańskiego II. Gromadzi ludzi różnego wieku i powołania: młodzież, dzieci, dorosłych, jak również kapłanów, zakonników, zakonnice, członków instytutów świeckich oraz rodziny w gałęzi rodzinnej, jaką jest Domowy Kościół. Poprzez odpowiednią formację ruch wychowuje dojrzałych chrześcijan i służy odnowie Kościoła.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.