Płock: zakończyła się diecezjalna pielgrzymka maturzystów na Jasną Górę

Wspólne Eucharystie pod przewodnictwem bpa Romana Marcinkowskiego, Droga Krzyżowa na wałach jasnogórskich i spotkanie z małżeństwem Basińskich z kabaretu „Mumio” złożyły się na pielgrzymkę maturzystów z diecezji płockiej na Jasną Górę, która odbywała się w dniach 9 i 10 marca. Wzięło w nich udział łącznie około 7 tys. młodych ludzi.

Bp Roman Marcinkowski przypomniał, że maturzyści diecezji płockiej od ponad 30 lat pielgrzymują do duchowej stolicy Polski, do Maryi, Królowej Polski. Życzył uczestnikom pielgrzymki, aby pobyt na Jasnej Górze pomógł im związać życie z Chrystusem, który „nie zawodzi, jest wierny, cierpliwy, przebaczający i kocha zawsze”. Niestety, w codzienności często się o Bogu zapomina.

„Każdy z was tak wiele dla Boga znaczy, że jest otoczony Jego odwieczną i nieodwołalną miłością. Bóg nie może cię nie kochać. Człowiek może Cię zdradzić, ale Bóg nigdy! On nie zawahał się dać Swego Jednorodzonego Syna, aby ciebie nie utracić. Bez Boga nie dasz rady sensownie żyć i spełnić się jako dobry człowiek i wspaniały chrześcijanin”, przekonywał młodzież.

Mówił także, że świat nie ocali człowieka od wszelkich postaci zła – biedy, wojen, cierpienia i śmierci – ale „nieśmiertelność nie należy do tego świata, ona może przyjść tylko od Boga. Podkreślał, że życie człowieka opiera się na wierze i zaufaniu: „Jeśli mówię `wierzę w Boga`, to znaczy, że On jest dla mnie wszystkim, że na Nim buduję swoje życie. Ale nie możecie wciąż wierzyć tak samo, wasza wiara musi się rozwijać, stawać świadomą i dojrzałą”, akcentował w homilii.

Bp Marcinkowski przytoczył dane statystyczne, z których wynika, że 3 mln Polaków rocznie korzysta z porad wróżek i jasnowidzów, mogą na nich wydawać nawet 2 mld zł. Poza tym 55 proc. Polaków czyta regularnie horoskopy, a 45 proc. stosuje się do zawartych w nich wskazówek. Przekonywał, że ludzie robią to ze strachu, ponieważ ci, którzy nie uznają Boga lub Mu nie ufają, muszą się bać, a „człowiek wystraszony robi głupie rzeczy i ufa w to, co jest ułudą”.

„Albo Chrystus, albo bożki – nigdy jedno i drugie – przestrzegał bp Marcinkowski. – Kto wybiera Chrystusa, musi zniszczyć pornografię, horoskopy, pierścień atlantów. Dziś potrzeba ludzi, którzy żyją wiarą. Nikt za was nie przeżyje życia, nikt za was nie zda matury, nikt za was nie będzie wierzył w Boga i nikt za was nie będzie zbawiony. Sami musicie się z tym zmierzyć”, przekonywał maturzystów.

Hierarcha na zakończenie prosił młodzież, aby traktowali Jezusa jak najlepszego przyjaciela, nie zmarnowali swoich talentów, a z tego, co proponuje świat, umieli wybrać dobro, czynili świat bardziej Bożym, czytali Biblię każdego dnia i kochali Maryję jak najlepszą Matkę.

Oprawę liturgiczną Eucharystii zapewniła młodzież maturalna. Jej przedstawiciele zapewniali, że u stóp Matki Bożej Częstochowskiej proszą o Jej opiekę, gdy będą wkraczali w dorosłość. Przyznawali, że przyszłość może nieść wyzwana i pokusy, dlatego „potrzebują Bożego światła i mądrości na ten trudny czas”.

W ciągu dwóch dni pielgrzymki wzięło w niej udział około 7 tys. osób z diecezji płockiej. Towarzyszyli im księża, siostry zakonne, katecheci świeccy, nauczyciele i rodzice. Wspólnie spotkali się także z Jadwigą i Dariuszem Basińskimi z kabaretu „Mumio”.

Diecezjalną pielgrzymkę maturzystów na Jasną Grę zorganizował wydział katechetyczny Kurii Diecezjalnej w Płocku.