Kielce: w Ogrzewalni Caritas połowa miejsc wolnych
08 stycznia 2012 | 19:49 | dziar Ⓒ Ⓟ
Wyjątkowo ciepła zima sprawia, że wciąż jest sporo wolnych miejsc w Ogrzewalni Caritas działającej przy Schronisku św. Brata Alberta. Ostatnią noc spędziło tutaj 10 osób – poinformowała KAI Justyna Grudzień, jednak z pracownic placówki.
Liczba osób nie przekroczyła w tym sezonie grzewczym 14, podczas gdy Ogrzewalnia może przyjąć 20. „W ubiegłym roku od listopada było 20 i więcej osób na noc. W tym roku możemy mówić o ośmiu osobach, które korzystają z Ogrzewalni w sposób stały. Wśród nich jest jedna kobieta” – dodaje Grudzień.
W Ogrzewalni bezdomni poza dachem nad głową otrzymują śniadanie i kolację oraz czystą odzież, jeśli jest taka potrzeba.
Ogrzewalnia Caritas mieści się przy ul. Żeromskiego 36a. Jest czynna w godz. 18.00 do 7.00 rano. Obecnie funkcjonuje ona przy Schronisku dla Bezdomnych Mężczyzn św. Brata Alberta, prowadzonym przez kieleckie koło Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. W schronisku przebywa aktualnie 49 mężczyzn, obecnie jest wolne tylko jedno miejsce.
Ogrzewalnia powstała w miejsce zlikwidowanej przy ul. Żelaznej, która, powołana w 2000 r. przez Caritas kielecką, była pierwszą w Polsce. Konieczna była jednak przeprowadzka wskutek rozbudowy węzła kolejowego budynek starej Ogrzewalni, przerobionej z kontenera kolejowego zwróconego PKP.
Od czasu uruchomienia Ogrzewalni przez Caritas w 2000 r., w Kielcach i najbliższej okolicy nie odnotowano przypadku śmierci osoby bezdomnej z powodu wychłodzenia.
Wszystkie placówki w Kielcach, w tym te prowadzone przez organizacje kościelne, oferują łącznie ok. 300 miejsc dla bezdomnych. W województwie świętokrzyskim jest ok. 30 placówek dla bezdomnych.
Na terenie diecezji kieleckiej ogrzewalnie prowadzone przez Kościół dysponują ok. 220 miejscami.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.