Rektorzy jako trzej królowie poprowadzili Piotrkowską orszak do katedry

Prawie 2 tysiące osób wzięło udział w Festynie Trzech Króli w Łodzi. Po Mszy świętej w kościele Zesłania Ducha Świętego łodzianie przeszli w odświętnym orszaku do katedry. Tam rektorzy łódzkich uczelni jako Trzej Mędrcy wręczyli abp Władysławowi Ziłókowi symboliczne dary. Festyn zakończył się koncertem kolęd w wykonaniu Trubadurów.

Deszczowa pogoda nie odstraszyła łodzian. Ponad tysiąc osób przyszło do kościoła Zesłania Ducha świętego i uczestniczyło we Mszy świętej. Przewodniczył jej metropolita łódzki, abp Władysław Ziółek.

Po liturgii na placu Wolności i samej ulicy Piotrkowskiej uformował się pochód, składający się już z niemal 2 tysięcy osób. W tym czasie wolontariusze Caritas zbierali ofiary na rzecz Zespołu Domowej Opieki Hospicyjnej. W orszaku wzięli udział królowie, mędrcy, przedstawiciele różnych zawodów i kultur. Nie brakowało też jeźdźców na koniach. Wielu uczestników pochodu miało na głowach specjalnie przygotowane przez organizatorów korony.

Wielu uczestników Orszaku śpiewało kolędy i to nie po jednej zwrotce. Organizatorzy przygotowali bowiem specjalne śpiewniki kolędowe.

Przemarsz ulicą Piotrkowską trwał około godziny – tempo wyznaczała Gwiazda Betlejemska poprzedzająca orszak. Uczestników imprezy powitał na schodach katedry abp Ziółek.

Następnie rektorzy łódzkich uczelni, jako Trzej Mędrcy, złożyli na ręce abp. Ziółka symboliczne dary. Była też krótkie przedstawienie jasełkowe o Herodzie.

Festyn zorganizowany przez stowarzyszenie „Powrót Trzech Króli” zakończył się koncertem kolęd w wykonaniu Trubadurów.

Festyn .