Abp Ziółek: czy miejsca Dzieciątka w szopce nie powinien zająć dzisiaj krzyż?
25 grudnia 2011 | 02:29 | łg Ⓒ Ⓟ
Czy zamiast Dzieciątka we współczesnych szopkach nie powinien znaleźć się krzyż lub słowo „religia” – zastanawiał się 25 grudnia w trakcie Mszy świętej pasterskiej w łódzkiej katedrze abp Władysław Ziółek. Podkreślał, że dzisiaj wielu ochrzczonych potrzebuje ponownego nawrócenia.
„Można odnieść wrażenie, że świat w dalszym ciągu nie chce przyjąć radosnej wieści o narodzinach Zbawiciela” – mówił metropolita łódzki. Nawiązał przy tym do słów kolędy „Nie było miejsca dla ciebie”. „Jakoś dramatyczniej należałoby odnieść do wielu ostatnich wydarzeń jej słowa” – podkreślał. I zastanawiał się, czy nie „należałoby w szopkach zamiast Dzieciątka umieścić krzyż, dla którego coraz częściej ogranicza się przestrzeń publiczną”. „A może słowo »religia«, którą zdaniem niektórych chce się sprowadzić do sfery czysto prywatnej” – pytał pasterz Kościoła w Łodzi.
Zdaniem abpa Ziółka w dzisiejszym żłóbku mogłyby się znaleźć inne, zagrożone wartości: szacunek dla życia, małżeństwo, odpowiedzialne wychowanie dzieci i młodzieży, uczestnictwo w niedzielnej Eucharystii, dbałość o czystość myśli i prawość czynów, poszanowanie ludzkiej godności, prawdomówność, sprawiedliwość. „Czy jest jeszcze dla nich miejsce?” – pytał metropolita łódzki.
Na te pytanie powinien też odpowiedzieć osobiście każdy wierzący. „Czy narodziny Chrystusa zmieniają nasze życie. Czy sposób naszego życia mówi o tym, że przyswoiliśmy sobie Ewangelię. Czy fakt narodzenia jest rzeczywiście Radosną Nowiną” – wyliczał abp Ziółek.
Według łódzkiego hierarchy coraz bardziej trafna jest diagnoza Jana Pawła II, który wielokrotnie powtarzał, że potrzeba głoszenia Ewangelii także tym, którzy już zostali ochrzczeni. „Wielu ochrzczonych żyje tak, jakby Chrystus nie istniał. Wielu czyni znaki odpowiadające wierze, ale nie towarzyszy temu akceptacja treści” – mówił abp Ziółek. „Czy nie należałoby wielu ochrzczonych doprowadzić do nawrócenia do Chrystusa i Jego Ewangelii” – zastanawiał się.
Jednocześnie podkreślał, że Kościół ma w tych czasach za co dziękować. Chodzi o ludzi, którzy poważnie traktują swoje powołanie do głoszenia Ewangelii w świecie. Jako pozytywny przykład wymienił m.in. wspólnoty młodzieżowe, których wiele powstało po Soborze Watykańskim II.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.