Drukuj Powrót do artykułu

Gigantyczna żywa szopka na Śląsku Cieszyńskim prawie gotowa

10 grudnia 2011 | 19:33 | rk Ⓒ Ⓟ

Liczne ptaki, osiołek, lamy, owce, kozy, gołębie, króliki, świnki morskie, wielbłąd, daniele, jelenie i kucyki – to tylko niektóre zwierzęta, jakie można będzie zobaczyć w otwieranej 20 grudnia gigantycznej żywej szopce przy sanktuarium św. Barbary w Strumieniu na Śląsku Cieszyńskim.

Na "Strumieńskie Betlejem" składają się specjalnie skonstruowane drewniane obiekty pokryte trzciną i słomą. Jest tu woliera dla bażantów, kaczek, pawi, gęsi i kur; szopka dla Świętej Rodziny i zwierzaków; oraz specjalne pomieszczenie dla wielbłąda dwugarbnego. Pojawił się już pięciometrowy „anioł”, który oświetlony kilkoma tysiącami światełek zaprasza do odwiedzenia szopki. Stanęły także drogowskazy dla turystów.

Miejscowy wikariusz ks. Paweł Hubczak, pomysłodawca przedsięwzięcia, aby zareklamować żywą szopkę, jeździ specjalnie udekorowanym samochodem, na którym widać zdjęcia z zwierząt, która pojawią się niebawem w przygotowanych pomieszczeniach. Przyjazd zwierząt zaplanowano na najbliższe dni.

We wznoszeniu drewnianych konstrukcji pomagali przede wszystkim emerytowani górnicy, członkowie parafialnego Bractwa św. Barbary, ministranci, lektorzy oraz liczne rodziny. W tym roku również przedszkolaki, uczniowie, oazowicze, studenci, młodzież i wszyscy chętni będą mogli asystować przy Świętej Rodzinie wcielając się w role pasterzy, aniołów, kolędników w poszczególne niedziele i święta.

Szopkę można będzie zwiedzać od 20 grudnia, jednak uroczyste otwarcie nastąpi w Wigilię na Pasterce. Wtedy także w stajence pojawią się osoby wcielające się w postaci Świętej Rodziny. "Strumieńskie Betlejem" będzie otwarte do 29 stycznia 2012 roku. 6 stycznia zaplanowano orszak królewski ulicami miasta. Uroczysty koncert kolęd i pokaz sztucznych ogni zakończą tegoroczną edycję tego oryginalnego przedsięwzięcia, realizowanego w Strumieniu od 5 lat.

W ubiegłym roku "Strumieńskie Betlejem" obejrzało ok. 100 tys. osób. Na zwiedzających czekają specjalni przewodnicy. W ramach przedsięwzięcia dyżury pełnią parafianie.

Ks. Hubczak jest prawdziwym ekspertem od budowania żywych szopek. Kilka lat temu zachęcał do zbudowania takiej konstrukcji parafian z Porąbki, gdyż – jak podkreśla – szopka, wywodzącą się od św. Franciszka, powinna być bardzo wesoła. Dotąd mieszkańcy podbeskidzkiej wsi kontynuują dzieło duchownego.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.