Bp Rakoczy apeluje o zwiększenie bezpieczeństwa pracy górnika
05 grudnia 2011 | 15:48 | rk Ⓒ Ⓟ
Ciągle brak realnych pomysłów na korzystanie z polskiego węgla, brak jest mądrych planów wydobywczych wobec tego surowca – mówił biskup bielsko-żywiecki Tadeusz Rakoczy 4 grudnia podczas Mszy św. w kościele św. Barbary w Czechowicach-Dziedzicach.
Biskup przyznał, że wciąż niepokoi liczba wypadków, także śmiertelnych i ciężkich w polskich kopalniach. Podczas Mszy modlono się w intencji górników i ich rodzin z miejscowego Przedsiębiorstwa Górniczego „Silesia”.
Jak podkreślił w homilii bp Rakoczy, trzeba robić wszystko, aby zagrożenie w górnictwie zminimalizować. „Dlatego trzeba rozmawiać i z dobrą wolą umiejętnością i wiedzą działać. Mimo trudnej sytuacji w kopalniach nie można przecież załamywać rąk” – zaznaczał hierarcha.
Ordynariusz bielsko-żywiecki apelował także o ostrożność podczas pracy do samych górników. „W dążeniu do zaspokojenia aspiracji materialnych trzeba pamiętać, że przemęczenia skutkują chorobą, a czasem stają się przyczyną wypadków. A dla kadr kierowniczych powraca wciąż sprawa konieczności zapewnienia z jednej strony bezpiecznych warunków pracy, a z drugiej sprawiedliwej, czyli godziwej zapłaty” – dodawał.
Na Mszy św. w czechowickiej świątyni zebrali się dawni i obecni górnicy z "Silesii" z rodzinami, władze kopalni, przedstawiciele związków zawodowych, a także władze samorządowe powiatu bielskiego oraz Czechowic-Dziedzic i pobliskiej Pszczyny.
Przejęta w ubiegłym roku przez czeskiego inwestora kopalnia "Silesia" jest teraz prywatnym przedsiębiorstwem należącym do Energetický a Průmyslový Holding – czeskiej grupy działającej w sektorze energetycznym i przemysłowym. Obecnie zatrudnia około 1 tys. osób, z czego pod ziemią pracuje tu około 700 osób. Czesi zadeklarowali zainwestowanie w czechowicką kopalnię 100-150 mln euro w ciągu trzech lat.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.