Zakończyły się „Ligawki” – konkurs gry na instrumentach pasterskich

Ponad 140 muzyków – także Białorusini, Ukraińcy, Litwini i Słowacy – wzięło udział w dorocznym konkursie gry na instrumentach pasterskich „Ligawki” w Ciechanowcu. W jury zasiadali profesjonalni muzycy i etnografowie.

Tradycja gry na instrumentach pasterskich zwanych ligawkami, na pograniczu Podlasia i Mazowsza, związana jest z okresem Adwentu. Dźwięk ligawek nawoływał na roraty. Wieczorami zaś grano melodie, które słyszane były na odległość kilku kilometrów. Niekiedy muzycy w sąsiadujących wioskach prowadzili muzyczny dialog.

Zwyczaj grania na ligawkach, mający prawie 200 lat, był kultywowany do czasów II wojny światowej, kiedy to Niemcy zabronili grania na ligawkach, w obawie przed porozumiewaniem się dzięki nim przez ruch oporu. Później zwyczaj zanikł prawie zupełnie, do lat 70. ubiegłego stulecia. Wskrzesicielem tej tradycji i twórcą konkursów był ówczesny dyrektor ciechanowieckiego muzeum Kazimierz Uszyński, którego imię noszą konkursy.

W tegorocznych „ Ligawkach„ wzięło udział ponad 140 uczestników, górale, kaszubi oraz mieszkańcy Kurpi, Mazowsza i Podlasia. Grali na ligawkach, bazunach, trąbitach oraz innych instrumentach ludowych w kilku kategoriach wiekowych oraz instrumentalnych. Do Ciechanowca przybyli również Białorusini, Ukraińcy, Litwini i Słowacy. W każdej kategorii przyznano nagrody i wyróżnienia.

Dla uczestników konkursu biskup drohiczyński Antoni Dydycz celebrował w kościele Trójcy Przenajświętszej Eucharystię, podczas której zagrały także instrumentu pasterskie. W homilii biskup mówił, że dobry śpiew i muzyka przyczyniają się do tworzenia komunii międzyludzkiej. Pobudzają do zastanowienia się nad harmonią, która jest domeną Boga i jego stworzeń, nad własnym pochodzeniem i celem, do którego zmierzamy.

W podziękowaniu za wieloletni patronat nad imprezą oraz wielki wkład w propagowanie kultury ludowej i tradycji, biskup Dydycz otrzymał od organizatorów i uczestników Konkursu tytuł wielkiego bacy konkursu wraz z atrybutami, czyli góralskim kapeluszem i ciupagą, a także Pismo Święte w języku kaszubskim.

Proboszcza parafii p.w. Trójcy Świętej w Ciechanowcu i dziekana ciechanowieckiego, ks. prał Kazimierza Siekierkę, uczestnicy obdarowali także kapeluszem i ciupaga oraz mszałem w języku kaszubskim.