Ciasto adwentowe w kształcie ryby chrześcijańskiej
28 listopada 2011 | 19:58 | rk Ⓒ Ⓟ
Słodkie ciasto w kształcie ryby, które ma przypominać o Adwencie i potrzebie modlitwy – to kolejny pomysł kulinarno-ewangelizacyjny ks. Jan Byrta, luterańskiego duchownego ze Szczyrku Salmopolu. Wcześniej duchowny przygotowywał specjalne chlebki ekumeniczne dla młodych par oraz wypiekał chleb w kształcie "Róży Lutra".
Tym razem z okazji Adwentu wspólnie z mieszkańcem Wisły namówili mistrza piekarskiego Karola Troszoka, by wyprodukował specjalny chrześcijański wyrób. Jest to wypiek ze słodkiego ciasta w kształcie ryby chrześcijańskiej.
Ks. Byrt przypomina, że symbol ten używany był już w I wieku przez pierwszych chrześcijan. – Ryba po grecku, to "ichtis". Z kolei każda litera tego słowa dawała początek nowym wyrazom, tworząc tym samym wyznanie wiary pierwszych chrześcijan. I tak "I" (Iesous-Jezus), "Ch" (Christos-Chrystus), "T" (Theou-Boży), "I-Y" (Yios-Syn), "S" (Soter-Zbawiciel)” – wyjaśnia duchowny, podkreślając, że jedząc na śniadanie taką "adwentowa rybkę" człowiek nie może zapomnieć o modlitwie.
– Taki też jest cel naszego projektu: abyśmy się poprzez codzienną modlitwę jeszcze bardziej w Adwencie związali z naszym Bogiem – zaznacza w rozmowie z KAI i apeluje do innych piekarni w Polsce, by także odważyły się wypiekać podobne rybki chrześcijańskie. – Warto pamiętać, że żyjemy w chrześcijańskim kraju – dodaje.
Nowy produkt można już kupić lub zamówić z wiślańskiej piekarni u Karola Troszoka w Wiśle Centrum.
To nie pierwsza przygoda luterańskiego księdza z pieczywem. W ubiegłym roku postanowił uczcić jubileusz 500-lecia Reformacji wypiekiem chleba w kształcie "Róży Lutra" – godła Kościoła ewangelickiego na całym świecie. W sierpniu br. dzięki jego inicjatywie powstał ekumeniczny chlebek dla nowożeńców, który ma przypominać, że warto zamieniać chleb powszedni na Słowo Boże.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.