Czuwanie przygotowuje do ostatecznego spotkania z Bogiem
27 listopada 2011 | 15:51 | ksas Ⓒ Ⓟ
„Bóg daje nam w Kościele Adwent, abyśmy zabrali się do pracy i odnowili nasze z Nim relacje, abyśmy pomyśleli o sensie naszego życia i podjęli wysiłek zmagania się z duchowym lenistwem, obojętnością, z grzechem, jednając się z Bogiem i Kościołem w sakramencie pokuty” – napisał metropolita katowicki abp Wiktor Skworc w „Słowie pasterskim na Adwent 2011”, odczytywanym we wszystkich kościołach archidiecezji katowickiej 27 listopada, w pierwszą niedzielę tegorocznego Adwentu.
Nawiązując do hasła rozpoczynającego się nowego roku duszpasterskiego i swojej nominacji na pasterza archidiecezji katowickiej, abp Skworc stwierdził: „Powracam do Was w Duchu Świętym – takie jest moje biskupie zawołanie – aby według Bożych planów dalej budować Kościół. Niech będzie coraz bardziej naszym wspólnym domem, wznoszonym przez wszystkich ochrzczonych na miarę otrzymanych charyzmatów”. Dodał, że takim Bożym domem w Kościele jest parafia, dlatego naszym wspólnym zadaniem jest, aby parafia, zwłaszcza ta umiejscowiona w miastach, i każda inna również, nigdy nie stała się strukturą, terytorium, urzędem, budynkiem, gdyż powinna być rodziną Bożą, domem rodzinnym, braterskim i gościnnym, wspólnotą wiernych, zbudowaną na słowie Bożym i Eucharystii.
„Podejmijmy z entuzjazmem wysiłek, by parafialne wspólnoty rozpalały wiarę i ożywiały ją szczególnie w ludziach młodych, by budziły z uśpienia tych, co o Bogu i Kościele zapominają, by wszyscy praktykowali w nich pokorną miłość, przejawiającą się w dobrych i braterskich uczynkach” – zaapelował metropolita katowicki.
Abp Skworc podziękował za trwającą ponad 26 lat posługę swojemu poprzednikowi abp. Damianowi Zimoniowi. Wymieniając jego liczne dzieła i zasługi dla Kościoła katowickiego, zwrócił się wprost do niego: „Księże Arcybiskupie Damianie – niech Ten, któremu wiernie służyłeś pracą, modlitwą i cierpieniem, wynagrodzi apostolski trud, da pokój, zdrowie i radość na każdy dzień dalszego budowania wraz z nami Kościoła jako wspólnego domu”.
Pisząc o rozpoczynającym się Adwencie metropolita katowicki zwrócił się do wiernych, by uczestniczyli w Roratach i Eucharystii w kolejne niedziele. Zaapelował też: „Pan jest blisko! Świadomi tego podejmujemy trud przeżywania Adwentu jako czasu szansy, by odnowić naszą więź z Bogiem i z innymi ludźmi; by oczyścić serca na przyjęcie daru Bożej miłości objawionej w Jednorodzonym; by potem tym darem dzielić się z bliźnimi w atmosferze pokoju i pojednania”. Dodał, że nie możemy zasiąść z bliskimi przy stole, a potem spotkać się z bliźnimi przy ołtarzu, jeśli wpierw nie zbudujemy mostów przebaczenia, pojednania, dialogu, przyjaźni i miłości w naszych domach, w sąsiedztwie, w środowiskach nauki i pracy, w przestrzeni prywatnej i publicznej.
Przypominając również o pokutnym wymiarze Adwentu wskazał: „Niech więc nie brakuje w tegorocznym Adwencie postaw pokutnych: modlitwy, postu i jałmużny. A będziemy do niej zdolni, jeśli świadomie ograniczymy świąteczne wydatki”.
Odnosząc się do słów czytanego w czasie Mszy św. fragmentu Ewangelii stwierdził: „Czuwać oznacza czekać na Boga”. Wyjaśnił, że ta postawa objawia się w cierpliwości i poddaniu się woli Bożej, w mocnej wierze i ufności, w nadziei i przewidywaniu, że Bóg będzie działał w naszym życiu o wiele skuteczniej niż wszelkie nasze wysiłki. „Cnota czuwania pozwala nam dobrze przygotować się też do ostatecznego spotkania z Bogiem, kiedy skończy się adwent życia i rozpocznie nasza wieczność” – zaakcentował abp Skworc. Dodał, że Bóg daje nam w Kościele Adwent, abyśmy zabrali się do pracy i odnowili nasze z Nim relacje; abyśmy pomyśleli o sensie naszego życia i podjęli wysiłek zmagania się z duchowym lenistwem, obojętnością, z grzechem, jednając się z Bogiem i Kościołem w sakramencie pokuty; wiedząc, że Pan przychodzi z pomocą naszej słabości. „Póki mamy czas, czyńmy dobrze innym, zwłaszcza naszym braciom i siostrom w wierze oraz ludziom dobrej woli! Bądźmy wobec wszystkich świadkami Miłości, to znaczy Boga, który dał nam swego Syna, aby nikt nie zginął, lecz miał życie wieczne”.
W zakończeniu listu nowy metropolita katowicki zwrócił się do diecezjan z prośbą o modlitwę w jego intencji: „Módlcie się za mnie, abym wiernie wypełniał urząd apostolski, który został mnie niegodnemu powierzony i był wśród was żywym wizerunkiem Chrystusa – Kapłana, Dobrego Pasterza, Nauczyciela i sługi wszystkich”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.