Organizacje obywatelskie domagają się powołania Komisji Zaufania Publicznego
23 listopada 2011 | 21:32 | als Ⓒ Ⓟ
17 liderów organizacji obywatelskich z Trójmiasta podpisało się pod listem do Rzecznika Praw Obywatelskich – prof Ireny Lipowicz. Domagają się pilnego powołania Komisji Zaufania Publicznego w celu zbadania wydarzeń z 11 listopada 2011 roku w Warszawie oraz przekazania opinii publicznej i organom polskiego państwa informacji o wyniku jej prac.
Wśród sygnatariuszy są przedstawiciele Katolickiego Stowarzyszenia Civitas Christiana, Klubu Inteligencji Katolickiej w Gdańsku, Stowarzyszenia Gaudium Vitae Gdynia, Stowarzyszenia Rodzin Katolickich w Archidiecezji Gdańskiej, Kapituły Pro Ecclesia et Populo, Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy w Gdańsku czy Akcji Katolickiej Archidiecezji Gdańskiej.
Jak zaznaczają liderzy grup, Komisja Zaufania Publicznego powinna składać się z "osób o wybitnym autorytecie społecznym, szeroko znanych jako rzetelne i uczciwe, w tym osób z przygotowaniem prawniczym". Zadaniem tej Komisji powinno być w szczególności "zbadanie czy i kto sterował kampanią medialną przed 11 listopada, ukazującą uczestników Marszu Niepodległości jako element chuligański o tendencjach faszystowskich. Te działania odebraliśmy jako poniżające uczestników Marszu". – Nie rozumiemy, dlaczego nie spotkały się one z napiętnowaniem ze strony organów państwa. Nie rozumiemy również, dlaczego stacje telewizyjne ukazały wydarzenia 11 listopada w Warszawie wyłącznie w kontekście aktów przemocy, nie ukazując faktycznego przebiegu Marszu Niepodległości – piszą liderzy grup obywatelskich z Trójmiasta.
Zaznaczają, że ważne jest by "rozpatrzeć działania Prezydent Warszawy, która wyraziła zgodę na stacjonarne manifestacje w miejscach, przez które miał przejść zarejestrowany Marsz. Zbadania wymaga również, dlaczego służby miejskie spowodowały zmianę jego trasy w trakcie jego trwania, a nie wcześniej, doprowadzając do powstania chaosu i niezadowolenia wśród jego uczestników. Istotne jest także wyjaśnienie, kto i z jakich powodów doprowadził do wzburzenia i dezorientacji kilkunastotysięcznego tłumu poprzez podanie dezinformacji o zdelegalizowaniu Marszu Niepodległości".
"Trzeba wyjaśnić kto zaprosił, współpracował i dawał wsparcie bojówkarzom (anarchistom) z Niemiec, którzy bili na ulicach Warszawy ludzi niosących polskie symbole narodowe. Doprowadziło to, między innymi, do zmiany trasy przemarszu pustymi ulicami, defilady grup rekonstrukcyjnych i Wojska Polskiego" – czytamy w liście. Jak zaznaczają osoby podpisane pod petycją do Rzecznika Praw Obywatelskich ważne jest "zbadanie prawidłowości postępowania policji, w tym formacji w ubraniach cywilnych i noszących żółte kamizelki z napisem «Policja» oraz powodów, dla których Marsz Niepodległości nie był na części jego trasy ochraniany".
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.