Kluby Tygodnika Powszechnego solidaryzują się z ks. Bonieckim
03 listopada 2011 | 16:37 | lg Ⓒ Ⓟ
"Cenzurowanie ks. Bonieckiego jest pozbawianiem Kościoła jednego z nielicznych, niezbędnych głosów rozsądku" – uważają członkowie Klubów Tygodnika Powszechnego. Są zaniepokojeni decyzją podjętą wobec niego przez władze zgromadzenia księży marianów. Wczoraj prowincjał zgromadzenia marianów nakazał ks. Bonieckiemu, by ograniczył swoje publiczne wypowiedzi do łam "Tygodnika Powszechnego".
W oświadczeniu, jakie ukazało się na stronie internetowej klubów, ich członkowie apelują o zabranie głosu w tej sprawie przez "wszystkich, którym leży na sercu dobro Kościoła oraz dialogu publicznego". "Głęboko ufamy, że nie zabraknie w naszym społeczeństwie, także pośród hierarchii, głosów sprzeciwu wobec tak niezrozumiałej, uderzającej nie tylko w ks. Bonieckiego, ale cały Kościół katolicki w Polsce, decyzji" – napisali klubowicze. Według nich "cenzurowanie ks. Bonieckiego jest pozbawianiem Kościoła jednego z nielicznych, niezbędnych głosów rozsądku".
Pełna treść oświadczenia (za stroną www.klubtygodnika.pl):
Kluby „Tygodnika Powszechnego” w pełni solidaryzują się z ks. Adamem Bonieckim i wyrażają głęboki niepokój wobec decyzji podjętej przez władze Zgromadzenia Księży Marianów wobec Redaktora Seniora „Tygodnika Powszechnego”. Cenzurowanie ks. Bonieckiego jest pozbawianiem Kościoła jednego z nielicznych, niezbędnych głosów rozsądku. Dlatego też apelujemy do wszystkich, którym leży na sercu dobro Kościoła oraz dialogu publicznego o zabranie głosu w tej sprawie. Głęboko ufamy, że nie zabraknie w naszym społeczeństwie, także pośród hierarchii, głosów sprzeciwu wobec tak niezrozumiałej, uderzającej nie tylko w ks. Bonieckiego, ale cały Kościół katolicki w Polsce decyzji.
Członkowie Klubów "Tygodnika Powszechnego"
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.