Zamachy sprzed 10 lat nie zatrzymały dialogu międzyreligijnego
11 września 2011 | 10:43 | RV / pm Ⓒ Ⓟ
Ostatnio wzrosło na świecie zagrożenie terroryzmem i związane z nim obawy. Jednak zamachy sprzed dziesięciu lat bynajmniej nie zakwestionowały dialogu międzyreligijnego.
Wręcz przeciwnie, przyczyniły się paradoksalnie do lepszego uświadomienia sobie, że nie wolno zabijać w imię Boga. Zwierzchnicy religijni zdali sobie sprawę z pilnej potrzeby wychowywania do dialogu – uważa kard. Jean-Louis Tauran. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego wyraził tę opinię w wywiadzie dla francuskiego dziennika katolickiego „La Croix”.
Francuski purpurat nawiązał do wypowiedzi Papieża sprzed pięciu lat do korpusu dyplomatycznego o terroryzmie inspirowanym religią. Zdaniem kard. Taurana było to najbardziej zdecydowane i kompletne potępienie aktów przemocy dokonywanych z powołaniem się na Boga, jakie kiedykolwiek słyszał.
Przypomniał on też solidarność licznych muzułmanów z chrześcijańskimi ofiar zamachów. Wielu z nich stara się pokazać, że terroryzm nie jest prawdziwym obliczem islamu. Przed trzema laty król Arabii Saudyjskiej doprowadził do zwołania wielkiej konferencji międzyreligijnej w Madrycie.
Szef watykańskiej dykasterii zajmującej się dialogiem między religiami przytoczył słowa Benedykta XVI na Anioł Pański w Nowy Rok 2011: „Kto jest w drodze ku Bogu, musi przekazywać pokój, a kto buduje pokój, musi się zbliżać do Boga”. Kard. Tauran wyraził nadzieję, że potwierdzi to spotkanie międzyreligijne w Asyżu, które Ojciec Święty zwołał na 27 października.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.