Łódź: do katedry wróci dzwon
16 czerwca 2011 | 19:38 | lg Ⓒ Ⓟ
„Serce Łodzi” – tak nazywa się nowy dzwon, który 18 września zabrzmi z wieży łódzkiej katedry. Jego poprzednik, „Zygmunt”, został zagrabiony przez Niemców w czasie okupacji. Projekt nowego dzwonu przygotowali Krystyna i Bogusław Solscy, autorzy m.in. papieskiego pomnika na placu katedralnym w Łodzi.
W maju 2010 r. rozpoczęła się zbiórka pieniędzy na wykonanie nowego dzwonu. Komitet organizacyjny nie zebrał jeszcze całej potrzebnej kwoty, ale prace odlewnicze już trwają. „Serce Łodzi” będzie częściową repliką dawnego „Zygmunta”. „Skopiowany zostanie wizerunek Matki Boskiej Jasnogórskiej oraz herb miasta. W projekcie dodano także nowe motywy: herb archidiecezji, herb województwa oraz herb arcybiskupa. Ponieważ Serce Łodzi po raz pierwszy zabrzmi w roku beatyfikacji Jana Pawła II, na płaszczu dzwonu znajdzie się także herb Ojca Świętego. Przewidziano też miejsce na wizerunek św. Faustyny Kowalskiej, patronki Łodzi" – wylicza ks. Ireneusz Kulesza, proboszcz par. katedralnej św. Stanisława Kostki.
„Chcemy, aby Serce Łodzi mogło się objawić swoim pięknym tonem i obejmować wszystkie sprawy społeczeństwa: kościelne, religijne, społeczne, narodowe i gospodarcze. Wszystko to chcielibyśmy zebrać w pięknej harmonii tonu nowego dzwonu” – mówi abp Władysław Ziółek.
Jak podkreśla ks. Kulesza, dzwon ma reprezentować wszystkich mieszkańców miasta, „dlatego jego ton będzie towarzyszył wszystkim ważniejszym wydarzeniom miasta i regionu”.
Projekt dzwonu powstał w pracowni artystycznej Krystyny i Bogusława Solskich, którzy są również autorami ponika Jana Pawła II przed katedrą. „Początkowo nie widzieliśmy możliwości wykonania projektu, ale potem doszliśmy do wniosku, że podejmiemy się tego wyzwania” – mówi zgodnie małżeństwo. "Myśląc o projekcie i nazwie doszliśmy do wniosku, że dzwon powinien nosić imię Faustyna, bo przecież ta łódzka święta właśnie w katedrze się modliła i usłyszała Jezusa. A skoro Faustyna, to koronka, różaniec. I to nam zaczęło układać główną kompozycję plastyczną" – opisuje Krystyna Solska.
„Serce Łodzi” będzie można usłyszeć po raz pierwszy w trakcie uroczystości jego ochrzczenia 18 września – w święto patrona katedry, św. Stanisława Kostki.
Dzwon „Zygmunt” został odlany 14 maja 1911 roku w fabryce Johna. 25 czerwca dzwon został procesyjnie przewieziony do katedry i ochrzczony przez ówczesnego biskupa Kazimierza Ruszkiewicza. Dzwon ważył 6.180 kg, mierzył 1 metr 70 cm wysokości i 2 metry średnicy u dołu. Pieniądze na jego odlanie pochodziły ze zbiórki łódzkich rzemieślników.
W 1918 r., w trakcie pierwszej wojny światowej, okupujący Łódź Niemcy zaczęli konfiskować metale. Ich celem stał się także „Zygmunta”. Jednak gdy chcieli go zdjąć z drewnianej wówczas dzwonnicy, mieszkańcy Łodzi, zaalarmowani odgłosem „Zygmunta”, stanęli w jego obronie. Łodzianie okupowali plac kościelny i dzwonnicę przez kilka dni. Niemcy w efekcie zrezygnowali z grabieży dzwonu, ale zażądali okupu. Publiczna zbiórka przyniosła więcej surowca niż oczekiwali okupanci, dzięki czemu niemiecki wydział surowców wojennych zwolnił dzwon od rekwizycji.
To przed czym udało się ocalić „Zygmunta” w czasie I wojny światowej, stało się faktem w czasie II wojny. Dzwon został zagrabiony przez hitlerowców w 1943 r., rozebrany i prawdopodobnie przetopiony. Mimo późniejszych poszukiwań, nie udało się trafić na jego ślad.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.