Abp Głódź: nikt nie wygra walki z pamięcią narodu
05 czerwca 2011 | 18:53 | ks. is Ⓒ Ⓟ
10 tys. wiernych zgromadziło się w Wielu na dorocznych obchodach uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego w niedzielę 5 czerwca. Mszy św. w tym kaszubskim sanktuarium przewodniczył abp Sławoj Leszek Głódź. W homilii powiedział, że „nikt nie wygra walki z pamięcią narodu, która osadzona jest w jego sercach, sumieniach i chrześcijańskiej wrażliwości”.
Witając wiernych przybywających już od wczoraj w licznych pielgrzymkach pieszych, kustosz sanktuarium ks. Jan Flisikowski wskazał na główny cel obchodów kalwaryjskiego święta. "Pragniemy wypełnić nakaz misyjny Chrystusa i iść pełniej z Nim zespoleni, aby nasze świadectwo było bardziej wiarygodne i czytelne" – powiedział.
Mszy św. przewodniczył metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź. Wyraził jedność z wszystkimi modlącymi się w Warszawie na dziękczynieniu za beatyfikację bł. Jana Pawła II oraz proszącymi o rychłą beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego. Polskiego papieża określił abp Głódź jako tego, który wołał o właściwe miejsce dla Chrystusa w Polsce i w Europie i który „postawił tamę liberalizacji i ateizmowi”. Kaznodzieja podkreślił, że Jan Paweł II jest „ojcem wolności” w Polsce, który uczył „jak być Polakami godnymi i wolnymi”.
Mówiąc o Prymasie Tysiąclecia, metropolita gdański nazwał go „drogowskazem”. Arcybiskup przypomniał niektóre fakty z posługi kard. Wyszyńskiego, w tym organizowane przez prymasa obchody Millenium Chrztu Polski. Przypominając zaś bolesne doświadczenia Kościoła w okresie PRL, nawiązał do spotkań Prymasa Tysiąclecia z klerykami, przymusowymi żołnierzami, którym kardynał przypomniał, że jako kapłani będą otwierać wiernym „serce Miłosierdzia Bożego” i „otwierać niebo dla grzesznych ludzi”.
Hierarcha odwołał się do historii powstania kalwarii wielewskiej w okresie kończącej się I wojny światowej. Na tle kalwaryjskiej pobożności, która czci Mękę Chrystusa i była przed laty przejawem patriotyzmu Pomorzan, abp Głódź upominał się o prawdę w życiu publicznym. Stwierdził, że „dzisiaj manipuluje się prawdą, zwłaszcza tą, która dotyczy największych tragedii narodu”, takich jak Katyń czy katastrofa smoleńska. Dodał, że „nikt nie wygra walki z pamięcią narodu, która osadzona jest w jego sercach, sumieniach i chrześcijańskiej wrażliwości”.
Hierarcha przypomniał o kaszubskich patriotach i twórcach literatury, szczególnie wywodzących się z okolic Wiela, zaznaczając, że „wiara naszych ojców jest wiarą naszych dzieci”. Podkreślił, że piękno natury ziemi kaszubskiej „oddziałuje na postawy ludzi, kształtuje ich wrażliwość, duchowość, poczucie piękna, poczucie religijności, która rodzi powołania kapłańskie i zakonne”.
Abp Głódź powiedział, że „warto, aby w rytm serc ludu kaszubskiego, wiernego swojej odwiecznej tożsamości i wiernego polskiej Ojczyźnie, wsłuchali się ci, którzy mówią, że kończy się czas narodowych ojczyzn, że to przeżytek w dobie globalizacji”. Dodał, że teraz jest „miejsce na szeroką autonomię wydzielonych obszarów”.
Na zakończenie homilii abp Głodź zwrócił się do Kaszubów: „trzymajcie się tego, co wasze, co jest plonem waszej kaszubskiej drogi, co tworzy wspólnotę pamięci, kultury, obyczaju, tradycji, piśmiennictwa i modlitwy w waszym rodzinnym języku i wnoście to wiano do domu polskiej Ojczyzny, także do Kościoła”.
Hierarcha zakończył słowami: „Chrystus jest z nami, dobry jak chleb, jest na drogach naszego życia rodzinnego, życia diecezji, waszej kaszubskiej wspólnoty i na drogach naszej Ojczyzny”.
Niektóre elementy liturgii słowa były sprawowane w języku kaszubskim. Pojawiły się również śpiewy regionalne. Wielu wiernych przybyło na uroczystości w strojach kaszubskich.
Na zakończenie uroczystości Roman Brunke, wójt gminy Karsin, na terenie której leży Wiele, dziękował za „twórczą obecność” abp. Głódzia, za „otwieranie naszych serc na prawdę, dobro i zapał w głoszeniu Słowa Bożego”.
Historia Kalwarii Gielewskiej sięga 1915 r. Od tego czasu zaczęto budować kaplice kalwaryjskie. W miejscowym kościele czczona jest Maryja w łaskami słynącym Obrazie Matki Pocieszenia.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.